Euro 2016. Leonid Słucki: Jesteśmy gów...

Leonid Słucki zrezygnował z funkcji selekcjonera reprezentacji Rosji po fatalnym występie na Euro 2016. 45-letni trener porównał drużynę narodową do alkoholika, który musi zdać sobie sprawę z choroby.

Karol Borawski
Karol Borawski
Leonid Słucki Getty Images / Lennart Preiss / Na zdjęciu: Leonid Słucki

Rosjanie zaczęli grę na mistrzostwach Europy od remisu z Anglią (1:1). Później było już tylko gorzej - przyszły porażki ze Słowacją (1:2) i Walią (0:3).

Chwalony za swoją pracę w kwalifikacjach Leonid Słucki po odpadnięciu z turnieju zrezygnował ze stanowiska. Przed nowym selekcjonerem "Sbornej" stanie trudne zadanie zbudowania zespołu na mistrzostwa świata 2018, których Rosja będzie gospodarzem.

Słucki uważa, że rosyjski futbol zmaga się z poważnymi problemami. - Po porażce z Walią rozmawialiśmy do 9 rano o tym, co się stało. Wszyscy jednogłośnie przyznali, że jesteśmy gów... Ta rzeczywistość musi być zaakceptowana, ponieważ jest ważnym punktem odniesienia - powiedział trener.

- To jest jak z alkoholikami. Trzeba potwierdzenia: "Tak, jestem alkoholikiem". To jest pierwszy krok przed podjęciem leczenia. We wszystkich amerykańskich filmach słowa "Cześć, jestem alkoholikiem" mogą się nam wydawać trywialne. Jest to jednak najtrudniejsza rzecz do zrobienia - dodał.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Nawałka krytykowany przez zagranicznych dziennikarzy. Słusznie?
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×