"Wykasowali Lewandowskiego", "idealne wejście". Słowackie media w euforii po wygranej z Polską

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Kirill Kudryavtsev / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Polski i Słowacji
PAP/EPA / Kirill Kudryavtsev / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Polski i Słowacji
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Słowacji niespodziewanie pokonała Polskę (2:1) w pierwszym meczu Euro 2020. Tamtejsze media są zachwycone wygraną i podkreślają wyeliminowanie z gry Roberta Lewandowskiego.

Sport.sk: wytrzymali presję

Słowacy są w euforii po wygranej nad Polską 2:1. Tamtejsze portale internetowe żyją triumfem drużyny prowadzonej przez Stefana Tarkovicia. "Polacy wydawali się zaskoczeni, stracili koncepcję, zwłaszcza że dobrze grali Słowacy. Było sporo odważnej gry, dominacja na skrzydłach i stwarzania niebezpieczeństwo. Dodatkowo dobrze spisała się defensywa" - czytamy w portalu sport.sk.

"Druga połowa zaczęła się jak ze złego snu. Linetty pokonał Dubravkę pierwszym strzałem. Gra Polaków została zatrzymana przez czerwoną kartkę dla Krychowiaka. Po golu Skriniara Polacy próbowali wyrównać, ale Słowacy grali uważnie w obronie" - dodano w pomeczowej relacji. [nextpage]

Pravda: świetny wynik na początek mistrzostw Europy

"Słowaccy piłkarze wygrali pierwszy mecz grupy E na mistrzostwach Europy w Sankt Petersburgu. Słowacy otworzyli wynik po tym, jak Robert Mak ograł dwóch Polaków świetnym solowym rajdem z lewego skrzydła. Jego ostry strzał zblokował Glik, a plecami odbił Szczęsny i piłka wpadła do bramki" - relacjonuje dziennik "Pravda".

"Słowacja czekała na trzeci turniej, by odnieść zwycięstwo w meczu otwarcia. W 2010 roku w RPA zremisowała 1:1 z Nową Zelandią, a na Euro 2016 przegrała z Walią 1:2. W obu przypadkach reprezentacja awansowała do 1/8 finału" - dodano.

Czytaj także: Słowa wsparcia od Arkadiusza Milika przed meczem Polska - Słowacja. "Jestem z Wami Panowie" [nextpage]

sportnet.sme.sk: wykasowali Lewandowskiego

Również portal sportnet.sme.sk jest zachwycony grą reprezentacji Słowacji. "Niespodziewanie pokonali faworyzowaną Polskę. Takie rzeczy najczęściej wykonują dryblerzy z Ameryki Południowej, a w St. Petersburgu zrobił to Robert Mak. Słowacki skrzydłowy ograł Polaków jak młodych uczniów. Odwrócił się od jednego, posłał piłkę między nogami drugiego. Wbiegł do szesnastki i strzelił" - opisuje bramkową akcję słowacki portal.

"Niedoceniana drużyna, która przed wielkim turniejem nie wyglądała zbyt dobrze, pokazała charakter. Słowacy wykasowali Roberta Lewandowskiego, najbardziej przerażającego strzelca na świecie" - dodano.

Czytaj także: Mateusz Klich kontuzjowany? Mamy nowe informacje [nextpage]

cas.sk: nie da się tego opisać. Szczęśliwi Słowacy

Portal cas.sk nie ukrywa radości z ogrania Polaków. Pisze o "szczęściu Słowaków" i obszernie cytuje ich pomeczowe słowa. "Nie da się opisać tego, co doświadczamy. To fantazja, mało kto się tego spodziewał. Pomogło nam wykluczenie Krychowiaka" - relacjonują słowa kapitana Marka Hamsika.

Bohaterem meczu uznano Milana Skriniara, który zdobył bramkę dającą Słowacji wygraną nad Polską. "To wielka satysfakcja i radość. Wiedzieliśmy, że Polacy mają silną drużynę, ale wiedzieliśmy, że jeśli wszyscy będziemy pracować, to zostaniemy nagrodzeni" - cytują reprezentacyjnego obrońcę. [nextpage]

sportky.zoznam.sk: idealne wejście do Euro 2020

Wygrana nad Polską odbiła się na Słowacji szerokim echem. Serwis sportky.zoznam.sk nazywa triumf "idealnym wejściem do Euro 2020". "Słowacja skreśliła Lewandowskiego i wygrała" - dodano. Przypomniano także historię pierwszych meczów Słowacji na wielkich imprezach. Dodano, że pomogła też czerwona kartka dla Krychowiaka.

Źródło artykułu: