Euro 2020. Najlepszy piłkarz Anglii przed wielkim wyzwaniem. Ci dwaj nie dadzą mu spokoju

Przed finałem mistrzostw Europy pomiędzy Anglią a Włochami wszystkie oczy zwrócone są na Harry'ego Kane'a. To właśnie jego dyspozycja ma okazać się kluczowa dla tego starcia. Sam zawodnik przyznał, że jest gotowy na czekające go wyzwanie.

Artur Babicz
Artur Babicz
Harry Kane Getty Images / Simon Stacpoole/Offside / Na zdjęciu: Harry Kane
Reprezentacja Anglii w finale Euro 2020 zmierzy się z kadrą Włoch. Wydaje się, że w finale zmierzą się dwie najlepsze ekipy całego turnieju. Oba zespoły cechują się wielką dyscypliną taktyczną, ale i posiadają indywidualności, które mogą rozstrzygnąć o końcowym wyniku.

Przykładem takiej indywidualności jest Harry Kane. Kapitan Anglików uważany jest za jednego z najlepszych napastników na świecie, a ten fakt potwierdzają jego cztery bramki na tegorocznych mistrzostwach Europy. Jednak w finale czeka go wyjątkowo trudne zadanie, bowiem zmierzy się z legendarną już parą włoskich obrońców Leonardo Bonucci - Giorgio Chiellini. Jednak Anglik przyznaje, że to go tylko dodatkowo motywuje.

- To dwójka niesamowitych obrońców. W swojej długiej karierze mieli okazję zbierać doświadczenie w wielkich meczach. Chcę grać właśnie przeciwko najlepszym obrońcom na świecie, a ci dwaj zdecydowanie należą do tego grona - powiedział Harry Kane na przedmeczowej konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: "To było absolutnie skandaliczne". Eksperci grzmią po meczu Anglia - Dania

Kapitan reprezentacji Anglii podkreśla jednak, że w tym meczu nie będzie liczył się jego dorobek bramkowy. Najważniejszy będzie wynik drużyny, bowiem jego reprezentacja ma okazję osiągnąć największy sukces od 55 lat.

- Tu nie chodzi o mnie. W tym meczu chodzi o Anglię. Wierzymy w naszą drużynę. Wierzymy w nasze możliwości i musimy to udowodnić na boisku - podsumował Harry Kane.

Finał Euro 2020 zostanie rozegrany w niedzielę, 11 lipca, na Wembley. Początek meczu zaplanowany jest na godzinę 21:00. Transmisję przeprowadzi TVP 1. Natomiast darmowa relacja tekstowa dostępna będzie na WP SportoweFakty.

Zobacz także: Anglicy pewni swego
Zobacz także: Paolo Cozza o skandalu w meczu Anglii

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×