Trudno w to uwierzyć. Na tych zdjęciach jest ta sama kobieta

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram /  / Na zdjęciu: Martyna Derlat
Instagram / / Na zdjęciu: Martyna Derlat
zdjęcie autora artykułu

Zawodniczki fitness lubią wracać do zdjęć z przeszłości, bo pokazują one, jaką drogę przeszły. Tym razem swoją metamorfozę zaprezentowała Martyna Derlat. Robi wrażenie.

[tag=83717]

Martyna Derlat[/tag] w sierpniu ogłosiła, że kończy karierę profesjonalnej zawodniczki fitness. To jednak nie oznacza, że rozstaje się z ciężarami. Nic z tych rzeczy, bo siłownia nadal jest jej drugim domem i spędza w niej bardzo dużo czasu.

Trudno się jednak dziwić, bo gdyby przestała trenować, to by przekreśliła wiele lat ciężkiej pracy. Tylko ona doskonale wie, ile to wszystko ją kosztowało, aby dojść do momentu, w którym jest dzisiaj.

Polska fitnesska ostatnio zafundowała fanom podróż do przeszłości. Pokazała fotografie, które dzieli aż czternaście lat. Za chwilę pewnie sami dojdziecie do wniosku, że na zdjęciach są dwie zupełnie inne kobiety.

"Naturalna transformacja ciała. Oczekuj nieoczekiwanego, wierz w niewiarygodne, osiągaj nieosiągalne!" - komentuje Martyna.

Pokazał nagranie z siłowni. Mięśnie wyglądają, jakby miał eksplodować >> "Perfekcja". Pokazała się po treningu >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjrzyj się dokładnie. Skradła show w centrum miasta

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Nadszyszkownik
4.10.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Będę żigoł...