NFL: Czas na wielkie zmiany. Houston przechodzi do Bears, Dansby do Browns

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Od wtorku wolni agenci mogą podpisywać kontrakty z nowymi klubami. Wśród z nich znalazło się już kilka wielkich nazwisk. Ale największa gorączka z tym związana nadal przed nami.

Minnesota Vikings zaczęli offseason od utrzymania jednego z kluczowych zawodników swojej defensywy, kilka godzin po tym jak stał się on wolnym agentem. Everson Griffen po czterech sezonach spędzonych w Minneapolis zostanie tam na kolejnych co najmniej pięć i zarobi w tym czasie 42,5 mln dolarów. W ciągu ostatnich dwóch sezonów defensive end zaliczył 13,5 sacka i 62 quarterback hurries.

Z mistrzowskiego zespołu do ligowego słabeusza. Czyli z Seattle Seahawks do Jacksonville Jaguars. Na taką zmianę scenerii zdecydował się Red Bryant, który po sześciu sezonach opuszcza zespół, w którym grał w wyjściowym składzie przez ostatnie trzy lata. Jego statystyki nie powalają (tylko 3,5 sacka w 64 meczach w karierze), ale właściciele "Jaguarów" widzą w nim potencjał i zapłacą mu 17 mln dolarów za najbliższe cztery lata.

Seahawks zdecydowali się wydać zaoszczędzone na tym fakcie pieniądze na zatrzymanie trzonu swojej obrony, mianowicie na Michaela Bennetta. W swoim pierwszym sezonie w Seattle zaliczył on 8,5 sacka. Bennett za cztery sezony gry otrzyma 28,5 miliona $. Teraz mistrzowie mogą się skupić na wzmocnieniach. Jednym z nich miał być Lamarr Houston, ale ten zdecydował się opuścić Oakland Raiders na rzecz Chicago Bears, gdzie zarobi 35 milionów "zielonych" za pięć lat gry. W sezonie 2013 Houston grał na poziomie Pro Bowl, zaliczając sześć sacków i szesnaście uderzeń na podającym (ósmy wynik w lidze).

Jednym z najbardziej niedocenianych zawodników ostatnich lat był z pewnością Jonathan Babineaux, który od sezonu 2005 jest niezastąpionym punktem linii obronnej Atlanta Falcons. Wszystko wskazuje na to, że właśnie tam defensive tackle zakończy swoją karierę. W wieku 32-lat Babineaux otrzymał nowy, trzyletni kontrakt, opiewający na kwotę 9 milionów dolarów.

Z kolei Cleveland Browns szybko znaleźli zawodnika, który ma zastąpić D'Qwella Jacksona, który przeniósł się do Indianapolis Colts (22 mln dolarów za 4 lata). Zostanie nim Karlos Dansby, przynajmniej na dwa nadchodzące sezony. Dokładnej sumy kontraktu doświadczonego defensora jeszcze nie znamy, ale będzie to kwota z zakresu 10-12 mln dolarów. W zeszłym roku Dansby zarobił "tylko" 2,2 miliona z Arizona Cardinals.

Kiedy na rynku wolnych agentów pojawia się zawodnik z pierwszej linii ofensywy, to nie zostaje na nim długo. W ciągu kilku godzin Oakland Raiders "wymienili" się z Arizona Cardinals zawodnikami chroniącymi rozgrywającego. Jared Veldheer podpisał 5-letni kontrakt warty 37,5 mln dolarów z zespołem z Phoenix. Miejsce po nim Raiders wypełnili Rodgerem Saffoldem, który również związał się ze swoim nowym zespołem na pięć sezonów, ale jego kontrakt jest warty o pięć milionów więcej.

Po świetnym sezonie 2010 z Cleveland Browns kontuzje zmusiły Paytona Hillisa do roli trzeciorzędnej na pozycji running backa. Tym razem dostaje on od życia i od New York Giants nową szansę. I co dla niego najważniejsze, będzie miał aż dwa lata na to by wrócić do formy. W tym czasie zarobi niecałe dwa miliony. Chris Clemans pożegna się z Miami Dolphins po tym jak pozyskali oni Louisa Delmasa, który zarobi w przyszłym sezonie 3,5 mln dolarów. W swoim piątym sezonie w barwach Detroit Lions Delmas zaliczył 64 tackles i trzy razy przechwycił podanie rozgrywającego rywali.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)