Kolejne kary w F1. Ogromny cios dla Charlesa Leclerca

Charles Leclerc uzyskał drugi wynik w kwalifikacjach F1 do GP USA, ale kierowca Ferrari musi pogodzić się ze startem ze środka stawki. To efekt kary nałożonej na Monakijczyka. Ukaranych kierowców jest więcej.

Katarzyna Łapczyńska
Katarzyna Łapczyńska
Charles Leclerc Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Charles Leclerc
Charles Leclerc walczy o drugie miejsce w klasyfikacji sezonu 2022, ale w GP USA kierowca Ferrari będzie miał nieco utrudnione zadanie. Wprawdzie w sobotnich kwalifikacjach Monakijczyk wywalczył drugie pole startowe, ale 25-latek skorzystał z kolejnego silnika spalinowego i nowej turbosprężarki w swoim bolidzie. Jako że Leclerc przekroczył dostępną pulę elementów, otrzymał karę od sędziów.

Reprezentant ekipy z Maranello straci dziesięć pozycji na starcie względem wyniku wywalczonego w kwalifikacjach. To oznacza dla niego start ze środka stawki. Pocieszeniem dla niego może być to, że w podobnej sytuacji znalazł się Sergio Perez, czyli jego główny rywal do zajęcia drugiej pozycji w klasyfikacji kierowców F1.

Już wcześniej Red Bull Racing informował, że u Pereza doszło do wymiany silnika spalinowego. Dlatego 32-latek, który zajął czwarte miejsce w kwalifikacjach do GP USA, zostanie przesunięty o pięć pozycji na starcie wyścigu F1 w Austin.

ZOBACZ WIDEO: Kiwior sprzedany do Milanu? "Dostałem jasną odpowiedź w tej sprawie"

Karę otrzymał też Fernando Alonso. W bolidzie Alpine również doszło do wymiany silnika spalinowego. Dlatego 41-latek, który został sklasyfikowany na dziewiątej pozycji w "czasówce", również musi pogodzić się z utratą pięciu pól startowych.

W gronie ukaranych znalazł się również Guanyu Zhou. Kierowca Alfy Romeo stracił pięć pozycji po wymianie silnika w swoim bolidzie. Chińczyk może sobie pluć w brodę, bo był bliski sprawienia niespodzianki w kwalifikacjach do GP USA. Początkowo wydawało się, że 23-latek awansował do Q3, gdzie mógłby powalczyć o miejsce w czołowej dziesiątce.

Sędziowie dopatrzyli się jednak przewinienia u Zhou i wyjazdu poza tor, przez co jego najlepszy czas z Q2 anulowano. Chińczyk spadł przez to na czternastą pozycję. Biorąc pod uwagę przesunięcie o pięć miejsc na starcie, kierowca Alfy Romeo ustawi się niemal na samym końcu stawki F1.

Wyścig o GP USA rozpocznie się w niedzielę o godz. 21.00. Relacja w WP SportoweFakty dostępna jest pod tym adresem.

Czytaj także:
Żądania Hamiltona dały efekt. F1 stworzy wyścigi wyłącznie dla kobiet
Brad Pitt gościem podczas GP USA. Amerykanin gwiazdą nowego filmu o F1

Czy Charles Leclerc stanie na podium GP USA?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×