Huczna impreza F1 w Nowym Jorku. Znane szczegóły

Alpha Tauri to jeden z zespołów Formuły 1, który należy do Red Bulla. Mała ekipa z włoskiej Faenzy nie należy do czołówki F1, przez co też prezentacje jej bolidów zwykle nie budziły większych emocji. Tym razem może być jednak inaczej. W piątkowy wieczór ogłoszono bowiem, że Alpha Tauri planuje pokazać światu nową maszynę przy okazji hucznej imprezy w Nowym Jorku.

"Zapisz tę datę" - napisano na grafice udostępnionej w mediach społecznościowych Alpha Tauri. Widnieje na niej również Most Brooklyński, a w samym wpisie umieszczono emotikonkę nawiązującą do Statui Wolności.

Z wpisu włoskiego zespołu wynika, że uroczystość będzie miała miejsce 11 lutego. Tak wczesna data premiery samochodu F1 wskazuje, że w Nowym Jorku zobaczymy jedynie malowanie Alpha Tauri na sezon 2023 albo tegoroczny bolid pomalowany w barwy, które będą używane w kolejnej kampanii F1.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzucał przez całe boisko. Pięć razy. Coś niesamowitego!

Dla Alpha Tauri sezon 2023 jawi się jako nowe rozdanie. W tym roku siostrzana ekipa Red Bulla miała spore trudności wynikające z nadwagi całej konstrukcji. Pierre Gasly w jednym z wywiadów zdradził, że bolid miał nawet 10-12 kg dodatkowej masy, przez co nie był w stanie nawiązać równorzędnej walki z rywalami ze środka stawki F1. Przełożyło się to na dopiero dziewiąte miejsce w klasyfikacji konstruktorów.

Równocześnie ekipa z końcem roku straci swojego wieloletniego lidera, po tym jak Pierre Gasly zdecydował się na transfer do Alpine. Jego miejsce zajął Nyck de Vries. Przed 27-latkiem pierwsza kampania w królowej motorsportu, ale Holender ma spore doświadczenie m.in. z wyścigów długodystansowych i Formuły E.

Drugim kierowcą Alpha Tauri w roku 2023 będzie Yuki Tsunoda. Japończyka czeka trzeci sezon w F1.

Czytaj także: Walentynki z Ferrari. Włosi już zaplanowali prezentację bolidu Dramat młodego Polaka. Choroba wyeliminowała go z Dakaru