Ogromna niespodzianka w testach F1. Pierwsze problemy Mercedesa
Guanyu Zhou wykorzystał potencjał miękkich opon i wykręcił najlepszy czas w drugim dniu testów F1. W piątek mieliśmy też pierwsze problemy techniczne - w bolidzie George'a Russella zawiodła hydraulika, kłopoty miały też Williams i Alfa Romeo.
Popołudniowa sesja przyniosła jednak szereg problemów. Zaczęło się od George'a Russella, który musiał zatrzymać swój bolid na torze. Mercedes poinformował, że w bolidzie Brytyjczyka zawiodła hydraulika. Konieczność przewiezienia samochodu Russella do alei serwisowej wywołała czerwoną flagę, natomiast 25-latek nie pojawiał się więcej na torze.
W ostatniej godzinie piątkowych testów posłuszeństwa odmówił też bolid Logana Sargeanta, w którym pojawiły się kłopoty z elektroniką. Natomiast Guanyu Zhou z Alfy Romeo musiał przerwać swój próbny start po awarii skrzyni biegów i Chińczyk nie pojawiał się już więcej na torze.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szałowa kreacja Sereny Williams. Fani zachwyceniWcześniej Guanyu Zhou zdołał wykorzystać potencjał miękkich opon (C5) i osiągnął czas 1:31.610, co dość niespodziewanie dało mu pierwszą pozycję. Zaraz za nim znalazł się Max Verstappen z wynikiem 1:31.650, ale należy zaznaczyć, że Holender dysponował twardszym ogumieniem (C3). Z tego też powodu to właśnie Red Bull Racing wydaje się być w tej chwili najlepiej przygotowanym zespołem do inauguracji sezonu 2023.
Tym razem nieco w tyle pozostało Ferrari. W sesji porannej model SF23 sprawdzał Carlos Sainz. Jego czas (1:32.486) dał mu ostatecznie szóstą lokatę. Po przerwie obiadowej włoski bolid przejął Charles Leclerc, który jednak nie rzucił wyzwania Maxowi Verstappenowi. Monakijczyk z rezultatem 1:32.725 został sklasyfikowany na ósmym miejscu.
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Liczba okrążeń |
---|---|---|---|---|
1. | Guanyu Zhou | Alfa Romeo | 1:31.610 | 133 |
2. | Max Verstappen | Red Bull Racing | 1:31.650 | 47 |
3. | Fernando Alonso | Aston Martin | 1:32.205 | 130 |
4. | Nyck de Vries | Alpha Tauri | 1:32.222 | 74 |
5. | Nico Hulkenberg | Haas | 1:32.466 | 68 |
6. | Carlos Sainz | Ferrari | 1:32.486 | 70 |
7. | Logan Sargeant | Williams | 1:32.549 | 74 |
8. | Charles Leclerc | Ferrari | 1:32.725 | 68 |
9. | Oscar Piastri | McLaren | 1:33.175 | 74 |
10. | Pierre Gasly | Alpine | 1:33.186 | 59 |
11. | Kevin Magnussen | Haas | 1:33.442 | 67 |
12. | Esteban Ocon | Alpine | 1:33.490 | 49 |
13. | George Russell | Mercedes | 1:33.654 | 26 |
14. | Sergio Perez | Red Bull Racing | 1:33.751 | 76 |
15. | Lewis Hamilton | Mercedes | 1:33.954 | 72 |
16. | Lando Norris | McLaren | 1:35.522 | 65 |
17. | Yuki Tsunoda | Alpha Tauri | 1:35.708 | 85 |
Czytaj także:
- Koniec dominacji Red Bulla w F1? Ferrari i Mercedes czekają w blokach
- Pierwsze zgrzyty w F1. Kierowca dosadnie o nowym bolidzie