Sensacyjny powrót do F1 na jeden wyścig? Aston Martin miałby "dream team"

Szanse na to, że Lance Stroll wystartuje w GP Bahrajnu są niewielkie. Kierowca Aston Martina miał złamać oba nadgarstki w wypadku rowerowym. W padoku F1 pojawiły się sensacyjne doniesienia ws. ewentualnego następcy Kanadyjczyka.

Katarzyna Łapczyńska
Katarzyna Łapczyńska
Sebastian Vettel Materiały prasowe / Aston Martin / Na zdjęciu: Sebastian Vettel
W miniony weekend miało dojść do wypadku Lance'a Strolla podczas jazdy na rowerze w Hiszpanii. Kontuzja kierowcy Aston Martina owiana jest jednak tajemnicą. Zespół z Silverstone poinformował o niej w lakonicznym komunikacie. Z powodu urazów 24-latek nie był w stanie wziąć udziału w przedsezonowych testach Formuły 1 w Bahrajnie.

Przedstawiciele Aston Martina konsekwentnie odmawiają jasnej deklaracji ws. występu Lance'a Strolla w GP Bahrajnu, a czas nagli. Inaugurację sezonu 2023 zaplanowano bowiem na 5 marca. Z padoku F1 docierają jednak informacje, że kanadyjski kierowca wskutek wypadku złamał oba nadgarstki i szanse na jego start w wyścigu są minimalne.

Z tego też powodu więcej czasu za kierownicą w testach dostał rezerwowy Felipe Drugovich. Podczas gdy spodziewano się, że to Fernando Alonso będzie jeździł przez trzy dni modelem AMR23 w Bahrajnie, młody Brazylijczyk rozpoczął testy w czwartkowy poranek, a kolejną szansę w kokpicie dostał w sobotę.

Jednak komentator David Croft w Sky Sports zasugerował, że Aston Martin nie określił się ws. składu zespołu na GP Bahrajnu, bo może rozważać "plan B". Miałby nim być jednorazowy występ Sebastiana Vettela. Niemiec w sezonach 2021-2022 był związany z zespołem z Silverstone, po czym zakończył karierę w królowej motorsportu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szałowa kreacja Sereny Williams. Fani zachwyceni

Gdy spekulacje Crofta potwierdziły się, ziściłoby się marzenie wielu kibiców F1. W Aston Martinie przez jeden wyścigów zobaczylibyśmy dwie legendy - Fernando Alonso i Sebastiana Vettela. Hiszpan i Niemiec przed dekadą toczyli zażarte boje o tytuły mistrzowskie, co miało wtedy wpływ na ich relacje. W ostatnim okresie Alonso i Vettel utrzymywali jednak serdeczne kontakty.

Czy w tej plotce może być ziarnko prawdy? Inne źródła z padoku twierdzą, że Vettel obecnie przebywa z rodziną na wakacjach, przez co jego szanse na "awaryjny" występ w GP Bahrajnu są niewielkie. Oficjalną decyzję o starcie Strolla albo jego ewentualnym zastępcy mamy poznać na początku przyszłego tygodnia.

Czytaj także:
- "Chodzący trup". Tak podsumowali Schumachera
- Próba cenzury rozwścieczyła kierowców F1. Nadal będą mówić to, co myślą

Czy chciałbyś, aby Sebastian Vettel powrócił do F1 na jeden wyścig?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×