Prezydent FIA oskarżony o seksizm. Kolejne problemy Mohammeda ben Sulayema

Mohammed ben Sulayem od momentu rozpoczęcia prezydentury w FIA nie ma łatwego życia. Emiratczyk musi zmagać się z kolejną aferą. Była pracownica oskarżyła go o seksizm.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Mohammed ben Sulayem (w środku), Stefano Domenicali (po prawej) Materiały prasowe / Alfa Romeo F1 ORLEN / Na zdjęciu: Mohammed ben Sulayem (w środku), Stefano Domenicali (po prawej)
Mohammed ben Sulayem objął władzę w FIA pod koniec 2021 roku i już na samym początku swojej kadencji miał do rozwiązania problem związany z nieprawidłowościami w trakcie GP Abu Zabi, które sprawiły, że Max Verstappen pokonał Lewisa Hamiltona w walce o tytuł mistrza świata Formuły 1. Następnie, na przestrzeni kolejnych kilkunastu miesięcy, Emiratczyk wdał się w kilka batalii z szefami i kierowcami F1. Kontrowersje wywołał m.in. zakaz wypowiadania się w kwestiach politycznych.

Doprowadziło to do sytuacji, w której na przełomie 2022 i 2023 właściciele królowej motorpsortu nie wykluczali wszczęcia procedury prowadzącej do odwołania ben Sulayema ze stanowiska. Ostatecznie prezydent FIA w lutym wycofał się z codziennego zarządzania F1.

Ben Sulayem ma jednak nowe problemy, o czym poinformował "The Telegraph". Shaila-Ann Rao, która w ubiegłym roku przez kilka miesięcy była zatrudniona w międzynarodowej federacji jako dyrektor i sekretarz generalny ds. sportów motorowych, oskarżyła 61-latka o seksizm.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polski koszykarz zszokował. "Prawdziwe czy oszukane?"

Rao przed swoim odejściem z FIA, w grudniu 2022 roku, miała napisać list opisujący niewłaściwe zachowania ben Sulayema. Mimo to, światowa federacja nie wszczęła żadnego postępowania w tej sprawie. Co więcej, "The Telegraph" twierdzi, że niektórzy obecni i byli pracownicy FIA również potwierdzili, że Emiratczyk wielokrotnie zachowywał się w sposób niezgodny z obecnie przyjętymi zasadami.

Jeden z incydentów miał mieć miejsce podczas GP Belgii, kiedy to prezydent FIA krzyczał na podwładną w padoku w obecności innych osób, a ona sama poczuła się upokorzona takim zachowaniem.

To nie pierwszy raz, gdy prezydent FIA oskarżany jest o seksizm. Podobne zarzuty padały pod jego adresem kilka miesięcy temu, gdy media odkryły treści opublikowane na jego byłej stronie internetowej. - Nie lubię kobiet, które myślą, że są mądrzejsze od mężczyzn, bo tak nie jest - powiedział przed 20 laty Mohammed ben Sulayem.

FIA zareagowała już na doniesienia "The Telegraph", publikując oficjalne oświadczenie. "Shaila-Ann Rao była dyrektorem FIA od 1 czerwca 2022 roku, a następnie została tymczasowym sekretarzem generalnym ds. sportów motorowych. W listopadzie 2022 roku obie strony zadecydowały, że odejdzie ze stanowiska. Uzgodniono przy tym klauzulę poufności, jak to zwykle bywa w biznesie. Żadna ze stron nie zwróciła się za to do Komisji Etyki FIA" - napisano.

Czytaj także:
Fundacja Rosjanina napisała list do MKOl. Ma konkretne żądania
UE nałożyła nowe sankcje na syna oligarchy. Jest wściekły!

Czy Mohammed Ben Sulayem dobrze zarządza FIA?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×