Niemiecki gigant wycofa się z F1?! Natychmiastowa reakcja

Audi w roku 2026 ma zadebiutować w F1. Niemcy swoje plany ogłosili przed kilkoma miesiącami, ale mieli napotkać na problemy z rozwojem swojego silnika. Firma ma nawet brać pod uwagę wycofanie się z Formuły 1. Czy w tej plotce jest ziarnko prawdy?

Katarzyna Łapczyńska 07 Października 2023, 11:54

Materiały prasowe / Audi Sport / Na zdjęciu: bolid F1 w barwach Audi

Jak rozkapryszone dziecko. Fatalne zachowanie syna miliardera w F1

Audi ma pojawić się w Formule 1 w sezonie 2026. Marka należąca do grupy Volkswagen ogłosiła swoje plany kilka miesięcy temu po okresie długich spekulacji. Niemcy nabyli już nawet 25 proc. akcji Saubera (obecnie rywalizuje jako Alfa Romeo), a do roku 2026 mają zwiększyć swój stan posiadania do 75 proc.

Jednak Radio Le Mans poinformowało, że niemiecki gigant może pod koniec 2023 roku ponownie ocenić decyzję o dołączeniu do F1 i zrezygnować ze swoich pierwotnych planów. Jedno ze źródeł twierdzi nawet, że klamka już zapadła i firma z Ingolstadt ostatecznie nie przystąpi do rywalizacji w królowej motorsportu. Audi ma jednak czekać na zakończenie sezonu, aby ogłosić swój ruch.

Powodów takiej decyzji ma być kilka. W czerwcu ze stanowiska dyrektora generalnego ustąpił Markus Duesmann, a jego miejsce zajął Gernot Dollner. Nowy szef Audi nie jest tak dużym orędownikiem rywalizacji w F1. Na dodatek pierwsze próby jednostki napędowej w hamowni miały wypaść niezbyt obiecująco i pojawiły się obawy, że Audi w roku 2026 będzie zamykać stawkę.

ZOBACZ WIDEO: Polski mistrz szczerze o swojej przemianie. "Byłem łobuzem"

Za rezygnacją z F1 w tym momencie przemawiałby fakt, że gigant z Niemiec kupił akcje Saubera po dość okazyjnej cenie. Spekuluje się, że Audi za 75 proc. udziałów w szwajcarskim zespole zapłaci maksymalnie ok. 450 mln dolarów, podczas gdy obecnie wartość ekip F1 oscyluje w granicach nawet 1 mld dolarów. Dlatego firma należąca do VW mogłaby nawet zarobić na nagłym wyjściu z królowej motorsportu.

W sobotni poranek do plotek odnieśli się przedstawiciele Audi. Zdementowali oni informacje przekazane przez Radio Le Mans. - Wejście Audi do F1 w roku 2026 opiera się na decyzji zarządu firmy, która była konsultowana z radami nadzorczymi Audi i Volkswagena - mówi jedno ze źródeł portalowi "Total Motorsport".

- Harmonogram prac Audi dotyczący stworzenia struktury organizacyjnej i rozwoju silnika F1 zgodnie z przepisami na rok 2026 w fabryce w Neuburgu pozostaje niezmieniony - dodaje wysoko postawiona osoba w Audi.

Czytaj także:
- "Idą drogą Rosji". Głośno o działaniach saudyjskiego Aramco
- Nowy zespół w F1? Opinia Hamiltona nie wszystkim się spodoba