Verstappen się nie zatrzymuje. Fatalny występ Mercedesa w GP Sao Paulo

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: start do GP Sao Paulo
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: start do GP Sao Paulo
zdjęcie autora artykułu

Max Verstappen śrubuje rekord wygranych w F1. Holender nie miał sobie równych w GP Sao Paulo. Dramat jeszcze przed startem przeżył Charles Leclerc, Alexander Albon i Kevin Magnussen mieli poważny wypadek, a fatalnie zaprezentował się Mercedes.

O ile w przeszłości wyścigi Formuły 1 na Interlagos potrafiły zapewnić sporo emocji, o tyle tym razem kibice najciekawsze obrazki zobaczyli na samym początku. Jeszcze przed startem GP Sao Paulo dramat przeżył Charles Leclerc. Awaria w bolidzie Ferrari doprowadziła do wypadku Monakijczyka na okrążeniu formującym, przez co w ogóle nie zobaczyliśmy go w akcji.

Zaraz po starcie doszło do karambolu, w którym ucierpili Alexander Albon oraz Kevin Magnussen. Kierowca Williamsa na pierwszych metrach zaczął wyprzedzać Nico Hulkenberga i lekko zahaczył o bolid Niemca, co wywołało efekt domina. W zamieszaniu ucierpieli też Daniel Ricciardo i Oscar Piastri, których samochody zostały trafione oponą odpadającą z maszyny Albona.

Konieczność naprawienia band i oczyszczenia toru sprawiły, że sędziowie przerwali GP Sao Paulo czerwoną flagą. Dało to dodatkowy czas mechanikom Alpha Tauri i McLarena na naprawę bolidów Ricciardo i Piastri. Zgodnie z regulaminem, obaj musieli jednak ruszyć do restartu z alei serwisowej.

ZOBACZ WIDEO: Dzień z mistrzem. Bartłomiej Marszałek: "To wtedy poczułem, że kocham ten sport"

Na czele stawki na pierwszych okrążeniach Lando Norris postraszył Maxa Verstappena. Brytyjczyk był w stanie zbliżyć się do lidera Red Bull Racing na 0,3 s, ale szybko było jasne, że Holender sprawdzał, na ile może zwalniać tempo i oszczędzać opony. Gdy Verstappen przyspieszył, momentalnie odjechał rywalowi z McLarena.

Tempa nie miał za to Mercedes. Niemal od początku Lewis Hamilton narzekał na pracę opon w swoim samochodzie. W kiepskim humorze był też George Russell, który nie mógł liczyć na pomoc kolegi z zespołu przy atakach Sergio Pereza. - Współpracujemy, czy każdy jedzie swój wyścig? - irytował się Russell przez radio, gdy widział, że Hamilton nie chce użyczać mu DRS.

- Dlaczego kopiujemy ich strategię, zamiast jechać własny wyścig? - pytał za to Perez, który miał chrapkę na podium, tymczasem został wezwany na pit-stop zaraz po kierowcach Mercedesa. Meksykanin po wizycie w alei serwisowej nie miał jednak problemów z ponownym wyprzedzeniem Hamiltona. Ozdobą GP Sao Paulo był pojedynek o podium, jaki kierowca Red Bulla stoczył z Fernando Alonso na ostatnich okrążeniach. Ostatecznie lepszy o ledwie 0,053 s był Hiszpan.

Na mecie zabrakło Russella, który został wycofany przez Mercedesa z wyścigu z powodu przegrzewającego się silnika. Awarie powstrzymały też duet Alfy Romeo. GP Sao Paulo okazało się zatem sporym wyzwaniem dla samochodów, choć kibice F1 pewnie woleliby oglądać więcej walki bezpośrednio na torze.

F1 - GP Sao Paulo - wyścig - wyniki:

Poz. Kierowca Zespół Czas/strata
1.Max VerstappenRed Bull Racing71 okr.
2.Lando NorrisMcLaren+8.277
3.Fernando AlonsoAston Martin+34.155
4.Sergio PerezRed Bull Racing+34.208
5.Lance StrollAston Martin+40.845
6.Carlos SainzFerrari+50.188
7.Pierre GaslyAlpine+56.093
8.Lewis HamiltonMercedes+1:02.859
9.Yuki TsunodaAlpha Tauri+1:09.880
10.Esteban OconAlpine+1 okr.
11.Logan SargeantWilliams+1 okr.
12.Nico HulkenbergHaas+1 okr.
13.Daniel RicciardoAlpha Tauri+1 okr.
14.Oscar PiastriMcLaren+2 okr.
15.George RussellMercedesnie ukończył
16.Valtteri BottasAlfa Romeonie ukończył
17.Guanyu ZhouAlfa Romeonie ukończył
18.Alexander AlbonWilliamsnie ukończył
19.Kevin MagnussenHaasnie ukończył
20.Charles LeclercFerrarinie wystartował

Czytaj także: - Kubica w Porsche już w niedzielę?! O tym mówi cały padok - Kuriozalny wypadek w F1. Rywal wypalił do Alonso: Idiota!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy jesteś znudzony dominacją Maxa Verstappena w F1?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (11)
avatar
Tańczący z łopatą
9.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ehehehe! Ale siara! Słabo trolujesz.  
avatar
SpeeedManF1
8.11.2023
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Zgadzam się Tańczący. Max już wielokrotnie pokazał, że Lewisowi buty może ewentualnie wiązać. Jest co najwyżej średni a to co pokazał w kwalach na Hungaroringu to już apogeum jego żałosnej bezr Czytaj całość
avatar
AntyOne_Shooot
6.11.2023
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
@DragonEnterQt: Przyjecielu, towarzyszu ale przesz sraxiu już zapowiedział, że jak auto nie będzie 2 sek szybsze na okrążeniu to odejdzie w F1. Taki z niego tchórz. Sir Lewis mimo słabego auta, Czytaj całość
avatar
AntyOne_Shoot
6.11.2023
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
DragonEnterQt trafił w dziesiątkę! I jeszcze wiele rzeczy można tu dodać. Lulu zawsze był mocny tylko w super szybkich bolidach. W bolidzie na równi z konkurencją lub przeciętnym jest mocny tyl Czytaj całość
avatar
DragonEnterQt
6.11.2023
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Max jeździ na zupełnie innym poziomie! Jego przewaga nad konkurencją robi rzeczywiście ogromne wrażenie, tym bardziej, że są wyścigi na tak zwaną żyletę, a Max i tak potrafi zdziałać cuda. Obec Czytaj całość