"Trzy lata z rzędu". Hamilton sfrustrowany postawą Mercedesa
- Inni kierowcy przejeżdżają przez zakręty na pełnym gazie, a nasz bolid podskakuje i gubi balans - narzeka Lewis Hamilton, który po kwalifikacjach do GP Arabii Saudyjskiej był sfrustrowany problemem trapiącym Mercedesa od trzech lat.
Brytyjczyk po zakończeniu rywalizacji narzekał na podskakujący bolid Mercedesa. To problem, który trapi ekipę z Brackley od rewolucji technicznej w 2022 roku. - Powtarza się sytuacja, która miała tu miejsce w ostatnich latach. Jest wiele obszarów, w których poprawiliśmy samochód, ale to podskakiwanie ciągle nas powstrzymuje. Doświadczyliśmy tego tutaj w wielu zakrętach - powiedział siedmiokrotny mistrz świata w Sky Sports.
- Nie udało nam się rozwiązać tego problemu. W nocy z czwartku na piątek dokonaliśmy kilku zmian. W porannym treningu bolid spisywał się znacznie lepiej. Odzyskałem pewność siebie, a gdy nadeszły kwalifikacje, wszystko zniknęło - dodał Hamilton.
ZOBACZ WIDEO: "Boski styl". Poruszenie w sieci po nagraniu Małgorzaty RozenekPo raz drugi z rzędu lepiej wypadł George Russell, choć w przypadku drugiego kierowcy Mercedesa przełożyło się to na dopiero ósme pole startowe. - George spisał się znakomicie. Czuje się znacznie bardziej komfortowo w samochodzie. Tak było też w ostatnich latach - stwierdził Hamilton.
Brytyjczyk, mimo trudnego początku sezonu, nie zamierza się poddawać. Problemy z podskakiwaniem auta potrafią jednak zabrać mu radość z jazdy. - Musimy zachować spokój i kontynuować pracę. Lepiej rozumiemy nasze problemy, więc postaram się je rozwiązać wraz z zespołem. Wypróbowaliśmy jednak każde możliwe ustawienia i nie byliśmy w stanie pozbyć się podskakiwania. Trudno to nawet wytłumaczyć - skomentował.
- Przez podbijanie balans bolidu w pierwszym sektorze ciągle się przesuwa. Inni kierowcy przejeżdżają przez zakręty na pełnym gazie, a nasz bolid podskakuje i gubi balans. Musimy to naprawić, bo sytuacja występuje trzy lata z rzędu... - zakończył Hamilton.
Czytaj także:
- "Nieścisłości w zeznaniach". Tak Red Bull potraktował pracownicę
- Ciąg dalszy walki o władzę w Red Bullu. Jest kolejne śledztwo!