Transfery z Red Bulla do Ferrari. Wyciekła lista nazwisk

Ferrari stara się wykorzystać chaos panujący w szeregach Red Bull Racing w związku z aferą wokół Christiana Hornera. Włosi próbują dokonać transferu kluczowych inżynierów. Do mediów wyciekła lista z nazwiskami pracowników.

Katarzyna Łapczyńska
Katarzyna Łapczyńska
Frederic Vasseur Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Frederic Vasseur
Frederic Vasseur od miesięcy ma na celowniku najlepszych specjalistów z Red Bull Racing. Już w zeszłym roku szef Ferrari prowadził rozmowy ws. pozyskania Pierre'a Wache i Enrico Balbo. Obaj inżynierzy zdecydowali się pozostać w obecnych strukturach w Milton Keynes, ale niewykluczone, że tym razem zmienią zdanie.

Red Bull jest podzielony w następstwie skandalu obyczajowego wokół osoby Christiana Hornera. Szef "czerwonych byków" został wprawdzie oczyszczony z zarzutów dotyczących "niewłaściwego zachowania" względem jednej z pracownic, ale nie wszyscy uwierzyli w komunikat austriackiej firmy w tej sprawie.

"La Gazzetta dello Sport" opublikowała listę z nazwiskami inżynierów Red Bulla, którzy obecnie prowadzą rozmowy ws. przenosin do Ferrari. Znajdują się na niej Enrico Balbo (szef działu aerodynamiki), David Morgan (szef zespołu ds. aerodynamiki na torze), Ben Waterhouse (szef działu ds. inżynierii) i Alessandro Germani (szef działu rozwoju aerodynamiki).

ZOBACZ WIDEO: Koniec kariery, spokój czy nowy impuls. Czego potrzebuje Tai Woffinden?

Wcześniej włoskie media informowały, że na celowniku Ferrari znajduje się też Adrian Newey. Guru techniczny Red Bulla, odpowiedzialny za zwycięskie konstrukcje zespołu z Milton Keynes, ma być zirytowany ostatnimi wydarzeniami wewnątrz "czerwonych byków".

Horner nie boi się jednak utraty szefa departamentu technicznego, gdyż ma stać na stanowisku, że zwycięstwa w F1 są efektem pracy całej grupy ludzi, a nie wybitnej jednostki. Dlatego szef Red Bulla jest przekonany o możliwości zastąpienia Neweya.

Ferrari próbuje też ponownie przekonać do transferu Wache. Dyrektor techniczny Red Bulla ma jednak bardzo długi okres wypowiedzenia w swoim kontrakcie, przez co Francuz najprawdopodobniej nie mógłby pomóc ekipie z Maranello w pracach nad bolidem na rok 2026.

Włosi zbroją się, gdyż chcą powrócić na szczyt F1. W tym celu dokonali zimą spektakularnego transferu Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk dołączy do nowej ekipy w sezonie 2025.

Czytaj także:
- Mercedes czy Red Bull? Alonso może zyskać na skandalu w F1
- Kierowca Ferrari wraca do zdrowia. Kiedy decyzja o starcie w F1?

Czy Ferrari uda się pozyskać kluczowych inżynierów Red Bulla?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×