Zmiany w oponach Pirelli? Decyzja w przyszłym tygodniu

Włoski dostawca oznajmił, iż w przyszłym tygodniu zostanie podjęta decyzja, czy opony ulegną modyfikacji. Od początku sezonu kierowcy oraz zespoły narzekają na mieszanki, które szybko się zużywają.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota

Paul Hembery dał jasno do zrozumienia, że nie oczekuje większych zmian w oponach, które najprawdopodobniej będą minimalne. Włoski dostawca nie chce faworyzować żadnej ekipy oraz nie zamierza ulegać presji ze strony Red Bulla.

- W rzeczywistości nie zrobimy nic, aby ktoś był faworyzowany - powiedział. - Wiemy co nas czeka w tym sezonie i znamy wyniki poprzednich wyścigów. Nie chodzi o to z czym mamy do czynienia, lecz o co musimy się martwić. Nie chcemy być osądzani, że wpływami na czyjąś korzyść. Nadal będziemy dostarczali więcej miękkich mieszanek niż rok temu - zakończył.

Dyrektor Pirelli Motorsport dodał również, że miękkie opony mogą być nieznacznie poprawione, aby lepiej pracowały w chłodnych warunkach.

Pirelli potwierdziło również, że osiem zespołów poprosiło, aby nie dokonywać zmian w tegorocznych oponach.

Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×