Strategia popłaciła - wypowiedzi po kwalifikacjach do GP Singapuru
Sebastian Vettel po raz piąty w bieżącym sezonie wywalczył pole position. Niemiec musiał jednak drżeć o swój wynik do ostatnich sekund sesji kwalifikacyjnej.
Sebastian Vettel (1.miejsce): Dziwnie się czułem stojąc w garażu na dwie minuty przed końcem sesji. Jest znacznie gorzej obserwować jak inni pokonują finałowe okrążenia. Spoglądałem nerwowo na czasy poszczególnych sektorów, w szczególności na wyniki Romaina (Grosjena), Nico (Rosberga) i Marka (Webbera). Nico zabrakło naprawdę niewiele. Cieszę się z mojego wyniku, bolid spisał się doskonale. Mercedes był blisko czego się spodziewaliśmy od początku.
Nico Rosberg (2.miejsce): Sebastian był tutaj szybki przez cały weekend. Na końcu było bardzo, bardzo blisko więc szkoda, że ostatecznie nie udało mi się go pokonać. Zabrakło 0,1 sekundy i byłbym w zupełnie innej pozycji! Jednak to wciąż świetny wynik i bardzo dobra pozycja startowa do niedzielnego wyścigu. Jestem spokojny o nasze tempo.
Romain Grosjean (3.miejsce): W pierwszej części kwalifikacji nie byliśmy tak szybcy jak tego oczekiwaliśmy. Zespół podjął jednak dobrą decyzję odnośnie strategii i miałem okazję do dwóch szybkich prób w ostatnim segmencie. Świetnie, że udało nam się znaleźć z przodu stawki.
Lewis Hamilton (4.miejsce): Okazało się, że dysponowaliśmy bardzo szybkim bolidem jednak zawiodła moja dyspozycja. Jestem sfrustrowany, ponieważ po wyniku Nico widać, że mogłem walczyć o czołowe miejsca. Zamierzam pojechać w wyścigu z pozytywnym nastawieniem i starać się z całych sił. Moim celem będzie podium.
Fernando Alonso (7.miejsce): Myślę, że musimy być realistami i nie możemy być szczęśliwi z naszych wyników. Używamy nowych części, które poprawiły nieco nasze osiągi jednak widać to wciąż za mało. Po piątkowych treningach wprowadziliśmy mnóstwo zmian i samochód prowadził się nieco lepiej. Jednak inne zespoły również poszły do przodu i różnica zrobiła się zbyt duża - to smutne.
Esteban Gutierrez (10.miejsce): Dziesiąte miejsce w kwalifikacjach to wyjątkowe uczucie i coś czego mi brakowało od dawna. Wynik był dla mnie bardzo ważny ponieważ czułem się nie najlepiej wiedząc, że mam bolid z potencjałem na czołową "10", a ciągle nie mogę się tam dostać. Wyścig będzie ciężki. Degradacja opon jest krytyczna i musimy wziąć to pod uwagę. Zwykle nasze tempo w wyścigu jest bardzo dobre i liczę, że pozwoli mi to na włączenie się do walki o punkty.
Paul di Resta (17.miejsce): Zachowujemy optymizm przed wyścigiem ponieważ nasz poziom degradacji opon jest znacznie lepszy niż u innych ekip. Nie mam jednak pojęcia czy będziemy w stanie wywalczyć jakieś punkty. Przysporzyliśmy sobie kłopotów przed niedzielnym wyścigiem ale mam nadzieję, że zespół pomoże mi jutro stosując dobrą strategię.
