Dwa zespoły złamały godzinę policyjną

Andrzej Prochota 15.03.2014, 09:34

Marussia Racing oraz Lotus F1 Team musiały w sobotę rano złamać "godziną policyjną" w Formule 1, aby przygotować bolidy do trzeciej sesji treningowej. Zespoły w trakcie sezonu mają sześć takich prób.

W tym artykule dowiesz się o:

Romain Grosjean miał w piątek problemy z wyciekiem oleju ze skrzyni biegów, kłopoty z oprogramowaniem oraz problemy z turbo i z awarią zawieszenia. Natomiast jego partner zespołowy Pastor Maldonado miał problemy z elektroniką.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Podobne kłopoty co Wenezuelczyk miał Jules Bianchi z Marussi. Natomiast szereg innych drobnych problemów miał Max Chilton, po których jego bolid wymagał dłuższej naprawy.

FIA potwierdziła w sobotę, że oba zespoły złamały w nocy godzinę policyjną, aby dłużej popracować przy bolidach. Każda ekipa w sezonie 2014 może odstąpić od tej reguły sześć razy.

Źródło artykułu:

Albert Park Australia Melbourne

+14

Grand Prix Australii Formuła 1 Lotus F1 Team Wyścigi samochodowe Sporty motorowe Wielka Brytania Francja Wenezuela Romain Grosjean Pastor Maldonado FIA Manor Racing Jules Bianchi Max Chilton