Zespoły Sauber i Caterham jako jedyne nie wywalczyły punktów w bieżącym sezonie Formuły 1. Według coraz liczniejszych doniesień prasowych może to doprowadzić do zmiany kierowców.
Zespół Sauber nie miał tak słabego sezonu od momentu swojego debiutu w Formule 1. W roku 1999 Sauber ukończył mistrzostwa z dorobkiem zaledwie pięciu punktów. Wówczas zespół w połowie sezonu miał już na koncie trzy oczka. W tym roku po 9 z 19 rund szwajcarska stajnia wciąż czeka na pierwsze punkty.
Zawodzi zwłaszcza 22-letni Esteban Gutierrez. Meksykanin nie imponuje tak jak w swoim debiutanckim sezonie, a coraz częściej zdarzają mu się głupie błędy. Po wyścigu na Silverstone sędziowie ukarali go karą cofnięcia o 3 miejsca na starcie do kolejnego Grand Prix za spowodowanie kolizji z Pastorem Maldonado.- Jeśli utrzyma taką tendencję, to ryzykuje poważnie utratę miejsca w bolidzie na rzecz (Giedo) van der Garde - twierdzi szwajcarski dziennik Zurcher Oberlander.
Esteban Gutierrez może stracić swoją posadę w trakcie sezonu
Wiele plotek towarzyszy również zmianie własnościowej w zespole Caterham. Doradca nowych właścicieli malezyjskiej stajni Colin Kolles potwierdził, że rozważa poważnie zatrudnianie "płatnych kierowców jako ważnego źródła przychodów".
Hiszpańska Marca donosi, że "sponsorem" Caterhama może wkrótce zostać sam Red Bull, który coraz poważniej szuka miejsca w F1 dla utalentowanego Carlosa Sainza Jr. 19-latek miał rozmawiać z Kollesem podczas ostatnich zawodów na Silverstone.
Helmut Marko, który trzyma rękę nad programem młodych kierowców Red Bulla, zna doskonale Kollesa z którym współpracował już w 2011 roku. Wówczas Kolles jako szef HRT przyjął pod swoje skrzydła młodego Daniela Ricciardo, który stawiał swoje pierwsze kroki w Formule 1.
Esteban Gutierrez może stracić swoją posadę w trakcie sezonu
