Felipe Nasr szuka miejsca w F1. "Nie interesują mnie słabe zespoły"

Jeden z bardziej utytułowanych kierowców młodego pokolenia 21-letni Felipe Nasr chce zadebiutować w Formule 1 w przyszłym sezonie. Brazylijczyk rozpoczął już poszukiwanie nowego zespołu.

 Redakcja
Redakcja
Były mistrz brytyjskiej Formuły 3 i aktualny wicelider GP2, Felipe Nasr pełni w tym roku rolę kierowcy testowego dla Williamsa. Angielski zespół wykonał w tym sezonie ogromny progres, ale Nasr nie widzi szans na pozostanie w obecnym miejscu pracy.

- Będzie mi trudno o miejsce w Williamsie, ponieważ obecni kierowcy wykonują bardzo dobrą robotę, a zespół nie będzie chciał tego zmieniać - powiedział Nasr.

21-latek przyznał, że jest wdzięczny Williamsowi, który pokazał mu od kuchni zasady funkcjonowania zespołu F1 podczas weekendu wyścigowego. Brazylijczyk podkreślił, że rozgląda się za miejscem w zespole, który da mu szansę uczynić kolejny krok i zadebiutować na torze.

- Rozmowy (z zespołami) już się rozpoczęły. Moi menedżerowie rozglądają się na rynku - powiedział w rozmowie z brazylijską prasą Nasr. - W Force India będzie bardzo ciężko, ale mam szansę w Sauberze.

- Nie interesują mnie słabe zespoły. To prawie jak dalej ścigać się w GP2. Lepiej gdybym wówczas został w tej serii, a nie wypalał się w Formule 1 - dodał.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×