Jenson Button stracił radość z jazdy? "Gdy jedziesz z przodu, wtedy jest inaczej"

Wszystko wskazuje na to, że Jenson Button poinformuje o zakończeniu kariery podczas najbliższego GP Japonii. Powodem podjęcia takiej decyzji prawdopodobnie jest brak konkurencyjnego bolidu. - Walka o podium daje radość z Formuły 1 - powiedział.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota

Jenson Button nie zdecyduje się kontynuowanie współpracy z McLaren Honda po sezonie 2015. Anglik nie zamierza kolejnego roku spędzić w bolidzie, który nie jest konkurencyjny. Wszystko wskazuje więc na to, że aktualne mistrzostwa świata są ostatnimi w karierze Buttona. Decyzja prawdopodobnie zostanie oficjalnie ogłoszona podczas najbliższego GP Japonii.

- Radość z prowadzenia bolidu jest podczas jazdy z przodu. Wtedy czujesz, że możesz coś osiągnąć. Jeśli znajdujesz się w tyle, to równie dobrze możesz czerpać radość z czegoś innego. Tutaj chodzi o walkę z przodu, gdy masz szanse na podium. To daje radość z Formuły 1 - tłumaczył Jenson Button w rozmowie z brytyjskimi dziennikarzami.

Kierowcę łączy kontrakt z McLarenem aż do zakończenia sezonu 2016, ale mało prawdopodobne jest, aby zmusić 35-latka na dalszy pobyt w Woking, gdy ten jest zdecydowany na zakończenie kariery. - Podjąłem już decyzję. Zawsze miło jest ogłosić wiadomość w domowym Grand Prix - Button odniósł się do Japonii, kraju jego żony, Jessiki Michibaty oraz siedziby Hondy.

Wśród kandydatów, którzy mogą zostać nowymi kierowcami McLarena wymienia się Kevina Magnussena i Stoffela Vandoorne'a.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×