GP USA: Nico Rosberg zdeklasował rywali z treningu

Rafał Lichowicz 23 Października 2015, 19:11

/ PAP

Rzęsisty deszcz przeszedł nad torem w Austin na około godzinę przed rozpoczęciem pierwszej porannej sesji treningowej. Opady ustały po kilkunastu minutach. Gdy rozbłysło zielone światło po deszczu nie było ani śladu. Niestety tor, który przyjął swoje, pozwolił zawodnikom i zespołom wyłącznie na testy opon przejściowych.

Niemal każdy z zawodników wykonał okrążenie formujące używając opon pełnych deszczowych. Dopiero później następowała przesiadka na przejściowe. Kierowcy inaczej niż w Japonii czy Rosji, gdzie również mierzyli się z deszczem, chętnie kręcili kolejne okrążenia zwłaszcza, że synoptycy nie przewidują poprawy pogody na przestrzeni całego weekendu.

• GP USA: Vettel cofnięty o dziesięć miejsc na starcie

Podobny motor założono w bolidzie Carlosa Sainza, który uzyskał czwarty czas. Hiszpan był niewiele lepszy od piątego Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk, który podczas tego weekendu, może sobie zapewni trzeci tytuł mistrza świata stracił do Rosberga 1,704 sekundy.

Szósty czas uzyskał Sebastian Vettel. Niemiec, który jest obecnie najbliższym rywalem Hamilton będzie miał jednak ciężkie zadanie w niedzielę. Ferrari potwierdziło wymianę silnika w jego bolidzie (Włosi użyją usprawnionej jednostki) co oznacza karę cofnięcia na starcie o 10 miejsc. Podobna kara czeka ósmego w pierwszym treningu Kimiego Raikkonena.

Czołową dziesiątkę uzupełnili Max Verstappen, Valtteri Bottas oraz Fernando Alonso. Hiszpan z McLarena korzystał również z nowej specyfikacji silnika Hondy. Motor przywieziony do Austin ma stanowić podstawę dla jednostki budowanej z myślą o 2016.

Najmniej okrążeń pokonał o poranku Pastor Maldonado. Wenezuelczyk wykonał jedynie okrążenie instalacyjne i zjechał do alei serwisowej po problemach ze skrzynią biegów.

 Duda: nie interesuje mnie opinia mediów