Haas chce wejść do F1 z przytupem

Szef amerykańskiego zespołu Haas F1 Team Gunther Steiner zapowiedział, że przyszłoroczny debiutant nie zamierza zamykać stawki w kolejnych rundach sezonu 2016.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Pirelli / Pirelli

Haas F1 Team pojawi się w przyszłym roku w Formule 1 jako kolejny zespół z siedzibą w Stanach Zjednoczonych. Stajnia z Kalifornii nie chce powtórzyć błędów innych ekip, które debiutowały w przeszłości w F1 i w swoim pierwszym sezonie jeździły w ogonie stawki.

Licząc na mocne wejście, Haas F1 postanowił zrezygnować z opcji startu w sezonie 2015, mimo wcześniej uzyskanej licencji, i skupił się na przygotowaniach do roku 2016. Amerykański bolid na podwoziu Dallary i będzie napędzany silnikami Ferrari. Szef ekipy Gunther Steiner wierzy, że już w pierwszym sezonie zespół będzie walczył o punkty.

- Nie jesteśmy tutaj, aby zamykać stawkę - powiedział na łamach USA TODAY Sports.

- To brzmi niemal arogancko, nie chcę taki być, ale nie będziemy zadowoleni jeśli będziemy na ostatnich pozycjach. Zwykły udział w wyścigach, to nie jest coś co nas interesuje - dodał.

Kierowcami Haas F1 w 2016 będą Romain Grosjean i Esteban Gutierrez, którzy mają za sobą doświadczenie startów w Formule 1.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×