Od 2017 wraca pełny rozwój silników w Formule 1

Po zakończeniu obecnego sezonu w Formule 1 przestanie obowiązywać na dobre system "zamrożenia" rozwoju silników, o co długo apelowali główni producenci.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Materiały prasowe

O istotnej zmianie w regulaminie technicznym przed sezonem 2017 poinformował dyrektor Renault Cyril Abiteboul. Francuski producent podobnie jak Ferrari, Mercedes i Honda zgodzili się, by w zamian za obniżenie cen jednostek napędowych, wrócił przywilej dowolnego rozwoju silników.

- System tokenów (limit na rozwój motoru w trakcie sezonu) zostanie usunięty - potwierdził Abiteboul. - Ustaliliśmy, że potrzebujemy tego, aby jednostki napędowe pracowały na zbliżonym poziomie.

Bez zmian pozostanie system kar za wymianę poszczególnych części na nowe. Tym samym kierowcą chcąc użyć nowej specyfikacji silnika lub skrzyni biegów otrzyma karę cofnięcia na starcie.

Formuła 1 zrezygnuje ponadto już w tym roku z zakazu rozwoju niektórych elementów w poszczególnych fazach sezonu. Oznacza to, że limit zmian określony na poziomie 32 tokenów na rok 2016, będzie mógł zostać wykorzystany na przestrzeni całych dwunastu miesięcy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×