GP Chin: Ryzykowna zagrywka Mercedesa przed wyścigiem. "Może się opłacić"
Nico Rosberg po zwycięstwie w sobotnich kwalifikacjach w GP Chin wyraził nadzieję, że strategia obrana przez zespół przyniesie efekt w niedzielnym wyścigu na torze w Szanghaju.
Nico Rosberg jako jedyny awansował z sesji Q2 do finałowego segmentu kwalifikacji korzystając z miękkich opon Pirelli. Rywale Niemca bili swoje najlepsze czasy na super miękkiej mieszance.
Zgodnie z regulaminem lider Mercedesa musi wystartować do wyścigu na swoich oponach z Q2. Zespół oczekuje, że Rosberg pozostanie dłużej na torze, a pozostali zaliczą bardzo szybkie pit stopy.
Lider mistrzostw świata odniósł się także do awarii bolidu Lewisa Hamiltona, który w niedzielę ruszy do wyścigu z ostatniego pola.
- Cieszę się, że weekend układa mi się bardzo dobrze, ale nie popadam w ekstazę jako, że Lewis miał sporego pecha. Przez awarię jego auta zabrakło naszej walki (o pole position) - dodał.
Zobacz wideo: Tak prezentuje się nowa odsłona auta Przygońskiego (wideo)