Takiego nastolatka nie było w F1. Verstappen pobił wszelkie rekordy!

Zdjęcie okładkowe artykułu: AFP /  /
AFP / /
zdjęcie autora artykułu

Zwyciężając w wyścigu o Grand Prix Hiszpanii Max Verstappen został najmłodszym kierowcą w historii F1, który stanął na pierwszym stopniu podium. Holender wyprzedził w ten sposób w doborowe towarzystwo.

W momencie, gdy Max Verstappen minął linię mety wyścigu o GP Hiszpanii miał dokładnie 18 lat 7 miesięcy i 15 dni. Holender został w ten sposób najmłodszym zwycięzcą wyścigu F1 w historii.

Nastolatek pobił ponadto dwa inne rekordy - dla najmłodszego kierowcy na podium i zawodnika prowadzącego w wyścigu. Verstappen dokonał tego w swoim 24 starcie w Formule 1 i pierwszym w barwach Red Bulla. Nikt inny nie miał wcześniej podobnego debiutu w austriackiej stajni.

Verstappen pobił w Hiszpanii rekord należący do Sebastiana Vettela. Niemiec, który dziś ma na koncie cztery tytuły mistrza świata, wygrał swój pierwszy wyścigu w wieku 21 lat i 2 miesięcy.

Triumf Vettela miał miejsce na słynnym torze Monza podczas GP Włoch. Obecny kierowca Ferrari reprezentował wówczas barwy Toro Rosso z którego rok później przeszedł do Red Bulla.

Zwycięstwo Fernando Alonso w GP Węgier w 2003 traktowano jako gigantyczną sensację. Hiszpan był wówczas prawie cztery lata starszy od Verstappena (22 lata i 26 dni), a w momencie triumfu na torze Hungaroring pobił ponad 50-letni rekord dla najmłodszego zwycięzcy wyścigu w F1!

Dwa lata później Alonso został również najmłodszym w historii mistrzem świata, bijąc inny, 33-letni rekord należący do Emersona Fittipaldiego. Jego osiągnięcie przebił trzy lata później Lewis Hamilton.

Amerykanin Troy Ruttman nie może pochwalić się długą historią startów w F1. W mistrzostwach świata gościł przede wszystkim podczas wyścigów na torze Indianapolis.

W swoim trzecim występie (w wieku 22 lat i 2 miesięcy) wygrał po raz pierwszy korzystając przede wszystkim z nieobecności europejskich kierowców, którzy przez lata nie brali udział w zawodach Indianapolis 500, zaliczanych do oficjalnego kalendarza MŚ.

Niecałego miesiąca zabrakło do pobicia rekordu Ruttmana słynnemu Bruce'owi McLarenowi, gdy triumfował na torze Sebring podczas GP Stanów Zjednoczonych w 1959 roku. Założyciel zespołu wyścigowego, który ma w swojej kolekcji 19 tytułów mistrzowskich zwyciężył w F1 w wieku 22 lat i 3 miesięcy.

Kimi Raikkonen zapisał się w annałach historii F1 jako trzeci najmłodszy zwycięzca GP w 2003 roku podczas GP Malezji (23 lata i 5 miesięcy). Wynik Fina startującego wówczas dla McLarena pobił w tym samym sezonie Fernando Alonso podczas wyścigu na torze Hungaroring.

Dla 22-letniego Lewisa Hamiltona pierwszy sezon w barwach McLarena był niezwykle udany. Brytyjczyk swoje pierwsze z 43 zwycięstw w F1 odniósł w szóstym starcie podczas GP Kanady w 2006 roku. Wcześniej debiutant w barwach McLarena cztery razy z rzędu stanął na drugim stopniu podium.

Wielu kibiców, którzy nie śledzą uważnie wyścigów Formuły 1 usłyszało o Robercie Kubicy dopiero w 2008 roku, gdy Polak po raz pierwszy (i niestety ostatni) sięgnął po zwycięstwo w trakcie GP Kanady. W tamtym momencie Kubica liczący 23 lata i 6 miesięcy był szóstym najmłodszym zwycięzcą wyścigu F1 w historii.

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
julsonka
17.05.2016
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
jak przyszedł do f1 to miałam ambiwalentne uczucia w stosunku do niego sadziłam ze moze sobie nie poradzic z presja i brakiem doswiadczenia , ale zaskoczyl mnie pozytywnie ze tak dobrze sobie r Czytaj całość
avatar
AVE STAL
16.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Max gratki serdeczne.....piekny wyścig super walka i cholerne uznanie masz w moich oczach.....6 tytułów mistrza świata przywiozłeś za plecami..cholerne gratki....i oby tak dalej........