Pirelli: GP Austrii będzie nieprzewidywalne

Na tegoroczną wizytę Formuły 1 na Red Bull Ringu, w malowniczej górskiej okolicy, nominowano trzy najbardziej miękkie mieszanki w gamie P Zero: miękką, supermiękką i ultramiękką.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
Tor Red Bull Ring w Spielbergu chyba najbardziej przypomina rajdowy odcinek specjalny spośród wszystkich rund w kalendarzu, ze względu na zmiany poziomów oraz sekwencje szybkich i krętych zakrętów. Pogoda w tym regionie także może być dość nieprzewidywalna. Co prawda obiekt wrócił do kalendarza F1 dopiero w 2014 roku, ale jego korzenie sięgają Osterreichringu z 1969 roku - zatem tor ma dość staroświecki charakter.
    Pierwsze dwa sektory są szybkie, a ostatni jest wolniejszy i bardziej techniczny. Tor sprawdza szeroki zakres możliwości ogumienia, w zakresie poprzecznych i wzdłużnych przeciążeń. Zużycie, degradacja i temperatury są dość niskie, dlatego dobrano najbardziej miękkie opony. Ocena punktów hamowania jest dość skomplikowana, bo w wielu miejscach trzeba hamować na podjazdach. Nawierzchnia ma generalnie niską przyczepność i nie jest szorstka, za to w kilku miejscach pojawiają się nierówności.
    Spielberg to najkrótsze okrążenie w sezonie pod względem czasu, składa się tylko z dziewięciu zakrętów i precyzja jest tu kluczem.
Nominowane mieszanki Pirelli: - Miękka "żółta": rzadko się zdarza, aby była to najtwardsza mieszanka w gamie; jeden z obowiązkowych zestawów na wyścig. - Supermiękka "czerwona": powinna odegrać istotną rolę w wyścigu, także jeden z obowiązkowych zestawów na wyścig. - Ultramiękka "fioletowa": zdecydowanie najpopularniejszy wybór, do dziewięciu zestawów na samochód.ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Euro 2016. Zbigniew Boniek: Wyjeżdżamy z podniesionym czołem (źródło TVP)

Rok temu kluczem do zwycięstwa okazała się strategia jednego pit stopu, chociaż wpływ na to miała neutralizacja na początku wyścigu. Nico Rosberg wystartował na supermiękkiej mieszance i na 38. okrążeniu (z 71) założył miękką. Najlepsza alternatywna strategię miał Pastor Maldonado, który zajął siódme miejsce po starcie z 10. pola (awansował po karach dla rywali) na miękkich oponach i wykonaniu długiego pierwszego przejazdu.

- Austria to jeden z bardziej malowniczych i wyjątkowych torów w kalendarzu, który bardzo dużo wymaga od opon pod kątem ogólnej przyczepności mechanicznej oraz osiągów. Dlatego największą popularnością cieszy się ultramiękka mieszanka i tym razem możemy mieć do czynienia z wyścigiem na dwa pit stopy, mimo że w zeszłym roku jechano na jeden. Jednak te zawody z reguły są dość nieprzewidywalne: na samym początku zeszłorocznej Grand Prix mieliśmy neutralizację, a deszcz i pełne słońce są równie prawdopodobnymi scenariuszami. Ultramiękka mieszanka powinna być dobrze dostosowana do Red Bull Ringu, co oznacza, że prawie na pewno zobaczymy w ten weekend najlepsze okrążenie w historii obecnej konfiguracji tego toru - powiedział Paul Hembery.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×