GP Austrii: Rosberg zdystansował Hamiltona podczas 1. treningu

Rafał Lichowicz 01 Lipca 2016, 11:58

AFP

Od momentu powrotu Formuły 1 na dawny tor A1 Ring kierowcy stopniowo zbliżali się do rekordowego czasu pętli w Spielbergu, który w 2003 wykręcił sam Michael Schumacher. W pierwszej piątkowej sesji aż czterech kierowców zdołało pokonać barierę ustanowioną przez byłego kierowcę Ferrari.

Nowym rekordzistą toru Red Bull Ring został Nico Rosberg. Kierowca Mercedesa pokonał różnicą blisko 0,4 sekundy swojego zespołowego partnera Lewisa Hamiltona.

Brytyjczyk na początku sesji obrócił się na torze i mógł doprowadzić do poważnej kolizji z Romainem Grosjean. Francuz z zespołu Haas by uniknąć uderzenia w samochód Hamiltona sam obrócił swoją maszynę.

Tempa "Srebrnym strzałom" próbowali dotrzymać kierowcy Ferrari. Lepszy z nich Sebastian Vettel stracił jednak ponad pół sekundy do Rosberga. Czwarty Kimi Raikkonen był gorszy od swojego kolegi z zespołu o równo 0,2 sekundy.

Ponad sekundę wolniejszy czas od Rosberga wykręcił Daniel Ricciardo z Red Bulla dla którego GP Austrii jest domową rundą w kalendarzu MŚ. W czołowej dziesiątce zmieścili się wszyscy kierowcy wspierani przez popularnego producenta napojów energetycznych. Najgorszy z nich Daniił Kwiat uzyskał dziewiąty czas.

W czołówce nie zabrakło również kierowców Williamsa, którzy na torze w Austrii radzą sobie dobrze od 2014 roku. W pierwszej sesji siódmym czasem popisał się Felipe Massa. Valtteri Bottas był dziesiąty..