GP Singapuru: Red Bull zaryzykował ze strategią

Szef Red Bull Racing Christian Horner przyznał, że jego zespół musiał zagrać va banque, jeśli "Czerwone Byki" mają w niedzielnym wyścigu zagrozić Mercedesowi.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Christian Horner - szef Red Bull Racing AFP / Na zdjęciu: Christian Horner - szef Red Bull Racing

Kierowcy Red Bull Racing wykonali swoje szybkie okrążenia w Q2 na super miękkich oponach Pirelli, inaczej niż reszta stawki, która używała kompletu opon "ultra soft". Zespół tym samym zyskał swobodę w wyborze strategii, mając w zanadrzu każdy z kompletów świeżych opon.

- Myślę, że tylko w taki sposób możemy pokonać Mercedesa, gdy zrobimy coś innego - powiedział Christian Horner.

- Zobaczymy co się wydarzy w wyścigu. Musisz być elastyczny. Pamiętając, że jest duża szansa na samochód bezpieczeństwa, musisz mieć gotowy plan na każdą okazję.

- Nasi zawodnicy czują się tutaj dobrze na każdej mieszance, a nam pozostało mnóstwo świeżych opon. Mamy więc kilka opcji, czego nie mogą powiedzieć inni - zakończył.

Daniel Ricciardo wystartuje do niedzielnego wyścigu z drugiego pola, a Max Verstappen z czwartego.

ZOBACZ WIDEO: Anita Włodarczyk propogatorką biegania w Racocie (źródło TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×