GP Singapuru: nowy silnik dla Sebastiana Vettela

Ferrari wykorzystało fakt, że były czterokrotny mistrz świata startuje z końca stawki i postanowiło wymienić w jego bolidzie kluczowe podzespoły.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
PAP/EPA / VALDRIN XHEMAJ

Sebastian Vettel był najwolniejszym kierowcą podczas pierwszej części sobotnich kwalifikacji w Singapurze. Niemiec nie był w stanie poprawić swojego czasu z powodu usterki tylnego zawieszenia.

Kierowca Scuderia Ferrari próbował walczyć o jak najlepszy czas, ale nie miał żadnych szans na wyprzedzenie nawet najwolniejszych w stawce kierowców Manora. Tym samym do wyścigu ruszy z ostatniej linii.

Ferrari korzystając z okazji wymieniło w bolidzie Niemca jednostkę napędową oraz skrzynię biegów. W normalnych okolicznościach Vettel otrzymałby karę i został cofnięty na starcie, ale po sobotnich problemach zyskał dzięki słabej pozycji.

ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Pilarz: Spędziłem tu kilka miłych sezonów (źródło TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×