Red Bull nie wierzy w pokonanie Mercedesa w "normalnych warunkach"

Wyścig w Singapurze miał być dla Red Bulla ostatnią i najlepszą szansą na ogranie Mercedesa bez pomocy z zewnątrz. Austriacki zespół musi teraz liczyć na "sprzyjające okoliczności".

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
AFP

Red Bull Racing podczas ostatniego GP na torze Marina Bay zdołał rozdzielić dwa Mercedesy, ale nie potrafił sięgnąć po drugie zwycięstwo w tym roku. Przed pozostałymi sześcioma wyścigami sezonu 2016, austriacka stajnia ma obawy w możliwość zdetronizowania mistrzów świata.

- W Singapurze byliśmy naprawdę blisko. Zabrakło pół sekundy i w normalnych okolicznościach pokonalibyśmy Mercedesa - uważa szef teamu Christian Horner.

- Mam nadzieję, że pojawią się kolejne okazję do tego, by ich pokonać, ale na pozostałych torach Mercedes będzie piekielnie mocny.

- Musimy polegać na czymś innym - jak pogoda, degradacja opon lub czymś takim -dodał.

Mercedes kończył dwa ostatnie sezony z trzema wyścigami bez zwycięstwa. W obecnym został pokonany tylko raz podczas GP Monako.

ZOBACZ WIDEO: Mike Taylor: Gortat i Lampe chcą współpracować (źródło TVP)
Czy Red Bull Racing wygra drugi wyścig w sezonie 2016?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×