Dobre wieści dla Hamiltona. Rosberg bez przewagi silników

Lewis Hamilton mimo bolesnej w skutkach utraty silnika podczas GP Malezji, pozostaje z taką samą liczbą jednostek napędowych dostępnych do końca sezonu co Nico Rosberg.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
AFP

Po awarii silnika podczas wyścigu na torze Sepang, prasa spekulowała, że oprócz straty punktowej do liderującego w klasyfikacji generalnej Nico Rosberga, Lewis Hamilton będzie musiał ukończyć pozostałe pięć wyścigów dysponując mniejszą ilością jednostek napędowych.

Toto Wolff przed kolejnym weekendem w Japonii potwierdził jednak, iż obaj zawodnicy będą rywalizować o tytuł z podobną alokacją silników.

- Mimo defektu Lewisa w Malezji, będzie on dysponować taką samą liczbą bloków napędowych przez pozostałe pięć weekendów, co Nico - w tym również używanych silników, które będą wykorzystywane w treningach - potwierdził szef Mercedesa.

Inżynierowie stajni z Brackley mają jednak problem z określeniem przyczyn awarii jednostki Hamiltona w Malezji. Rośnie więc obawa czy kolejny nowy silnik Brytyjczyka, który zespół zyskał po GP Belgii, nie będzie również "skażony".

- Nadal prowadzimy dochodzenie w sprawie jednostki z Malezji - powiedział Wolff. - Robimy wszystko co w naszej mocy, by najpierw zrozumieć przyczynę, a następnie zapobiec temu do końca sezonu.

ZOBACZ WIDEO: Tomasz Gollob: Byłoby mi przykro, gdybym miał odejść z Grudziądza
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×