Daniił Kwiat nie chce przejść do Force India?
Rosyjski kierowca według serwisu "Motorsport" jest na czele listy Force India. Jednak Daniił Kwiat przyznał, że jego priorytetem na sezon 2017 będzie zabezpieczenie posady w Toro Rosso.
Andrzej Prochota
PAP/EPA
/ Na zdjęciu: Daniił Kwiat
Dość nieoczekiwanie w mediach pojawiła się informacja, że to Daniił Kwiat, a nie Pascal Wehrlein czy Esteban Ocon ma największe szanse na zatrudnienie w Sahara Force India F1 Team, aby zastąpić Nico Hulkenberga. Mimo to, Rosjanin zapewnił, że jest lojalny w stosunku do Red Bulla i chciałby kontynuować karierę w Toro Rosso.
- Jeśli mam być szczery to rozmawiam tu i tu - przyznał Kwiat. - Dyskusja toczy się na różne tematy. Dla mnie nadal priorytetem jest Red Bull. Jest on najważniejszy ponieważ zarządzał moją karierą od początku i zawsze mnie wspierał. Jednak obecnie znalazłem się w miejscu, gdzie różnie mogą potoczyć się sprawy. Mimo wszystko, znajdują się oni na pierwszym miejscu. Decyzja o przyszłości ma zostać wkrótce podjęta, a ja nie mogę doczekać się rozmowy - dodał.Rosjanin zdradził, że ma kilka opcji na sezon 2017 związanych z Formułą 1. - Zobaczymy, na razie jest za wcześnie żeby o tym mówić. Wszystko zależy od tego, co postanowi Red Bull. Jeśli powiedzą "nie", to pójdę gdzieś indziej - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Zapłakany, chciał uciekać. Oto początki Cristiano Ronaldo. Wróci jeszcze do domu?