Finansowe oszustwa w Formule 1? Komisja Europejska nie wyklucza postępowania

Formuła 1 ma kolejny problem do rozwiązania. Tym razem nie chodzi jednak o spadającą oglądalność wyścigów. Komisja Europejska podejrzewa, że władze F1 unikały płacenia podatków.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Materiały prasowe / Pirelli

O możliwym postępowaniu ze strony Komisji Europejskiej napisał "The Mail on Sunday". Zdaniem dziennikarzy tej gazety, KE podejrzewa, że Formuła 1 w ostatniej dekadzie unikała płacenia podatków. Dzięki specjalnym zabiegom księgowych, F1 miała zaoszczędzić nawet 500 mln dolarów.

Według informacji z Wysp Brytyjskich, właściciel F1 zapłacił tylko ok. 6,5 mln dolarów podatku od osób prawnych. Tymczasem zysk całego przedsiębiorstwa oszacowano na 463,6 mln dolarów, a przychody osiągnęły poziom 1,7 mln dolarów. Oznacza to, że włodarze F1 zapłacili podatek o wysokości 3,3 proc. Stawka dla firm jest jednak aż osiem razy wyższa.

Dziennikarze z Wielkiej Brytanii uważają, że F1 poszła śladem takich firm jak Amazon czy Apple, które, za pośrednictwem kreatywnej księgowości, są w stanie minimalizować koszty podatków. Jest to możliwe poprzez udzielanie milionowych pożyczek podstawionym firmom w rajach podatkowych. Dzięki temu skutecznie obniża się zyski, czasem wręcz notuje straty, a to prowadzi do niższych stawek podatkowych.

Ostro na takie praktyki reaguje Komisja Europejska, która w przeszłości ukarała już firmę Apple za unikanie płacenia podatków. Na giganta z Cupertino nałożono grzywnę w wysokości 13 mld euro. KE twierdziła wtedy, że ulgi podatkowe, jakie Apple otrzymało w Irlandii, miały status pomocy publicznej i były niezgodne z prawem.

ZOBACZ WIDEO Przeciętny Real. Ronaldo bohaterem. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

- Państwa członkowskie nie mogą oferować ulg podatkowych wybranym firmom, bo jest to naruszenie zasady wolnej konkurencji i jest sprzeczne z prawem Unii Europejskiej. Takie praktyki są niezgodne z unijnymi zasadami dotyczącymi pomocy i interwencji państwa - mówiła na początku roku Margrethe Vestager, komisarz ds. konkurencji w Komisji Europejskiej.

Po rewelacjach "The Mail on Sunday", Komisja Europejska nie wyklucza, że podejmie podobne postępowanie przeciwko Formule 1. - Na ten moment na bazie doniesień medialnych nie możemy spekulować na temat naszych przyszłych działań w zakresie badania przypadków naruszenia konkurencji w UE - powiedział rzecznik KE w brytyjskiej prasie.

Czy Komisja Europejska powinna nałożyć karę na władze F1 za unikanie płacenia podatków?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×