Tydzień na uratowanie przyszłości Manora w Formule 1

Manor Racing ma siedem dni na znalezienie nowego właściciela lub w innym wypadku administrator zewnętrzny rozpocznie proces likwidacji zespołu - podaje "Autosport".

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
PAP/EPA
Firma zarządzająca Manor Racing pod koniec ubiegłego tygodnia trafiła pod kontrolę zewnętrznego zarządcy. Ten rozpocznie proces likwidacji zespołu, jeśli nie znajdzie on nowego inwestora, który zabezpieczy jego przyszłość.

Cała sytuacja jest pokłosiem faktu, że obecny właściciel większościowego pakietu udziałów Stephen Fitzpatrick nie dogadał się podmiotami gotowymi przejąć brytyjski zespół. Sam Fitzpatrick nie jest zaś zainteresowany dalszym inwestowaniem w Formułę 1.

Mimo trudnej sytuacji nowy bolid Manora na sezon 2017 został zaprojektowany i jest gotowy do produkcji w fabryce stajni w Banbury. Administrator, który przejął kontrolę nad Manorem zablokował jednak wszelkie operacje w celu zabezpieczenia wierzycieli.

Zespół miał otrzymać tydzień na znalezienie nowego właściciela, aby bez problemu wystartować w sezonie 2017. W innym wypadku zewnętrzny zarządca rozpocznie proces likwidacji.

ZOBACZ WIDEO Śniadanie na Dakarze: czy leci z nami pilot? (źródło: TVP SA)
Czy Twoim zdaniem Manor Racing zdoła wystartować w sezonie 2017?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×