Ferrari straci nawet kilkadziesiąt milionów dolarów?

Liberty Media po przejęciu pakietu kontrolnego w F1 chce zaprowadzić nowy porządek przy rozliczeniu nagród dla zespołów. Swoje przywileje finansowe ma stracić Ferrari.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Ferrari rokrocznie otrzymuje z puli nagród organizatora cyklu Grand Prix około 100 milionów dolarów, podczas gdy zespoły z końca stawki mogły liczyć na mniej niż połowę tej kwoty.

Włosi mogli liczyć na dodatkowe środki z tytułu "historycznego statusu". Ferrari jest bowiem jedynym zespołem, który uczestniczył we wszystkich sezonach od początku istnienia Formuły 1. Liberty Media planuje jednak zrewolucjonizować system nagród finansowych.

- Ferrari ma i tak ogromne dochody sponsorskie - powiedział szef wykonawczy Liberty, Greg Maffei. - Myślimy o zbilansowaniu wypłat dla zespołów, aby były one bardziej sprawiedliwe i zrównoważone.

- Mamy nadzieję, że Ferrari zrozumie, że poprawiając jakość sportu tworzymy doskonałą platformę dla wzrostu przychodów sponsorskich w F1. Zyskają na tym wszyscy - dodał Maffei.

ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: moje życie pokazuje, że niemożliwe nie istnieje

Liberty planuje również zmniejszyć budżety uczestników cyklu mistrzostw świata, zwracając uwagę na "marnowanie" przez nich ogromnych pieniędzy.

- Nie ma sensu, aby najwięksi wydawali większość, że swoich 400 milionowych budżetów, jeśli pieniądze tez nie robią nic dobrego dla fanów. Są po prostu marnowane na technologiczny wyścig - twierdzi jeden z członków zarządu Liberty.

Czy Ferrari należą się dodatkowe pieniądze za "historyczny status"?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×