Po zmianie przepisów do F1 wróci normalność?

Stoffel Vandoorne ma nadzieję, że zmiany w przepisach na sezon 2017 sprawią, że kierowcy znów zmierzą się z wyzwaniem jakim będzie prowadzenie bolidów. Pomóc ma w tym zmiana przepisów.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
Stoffel Vandoorne AFP / Stoffel Vandoorne

W sezonie 2016 Stoffel Vandoorne ścigał się w japońskich mistrzostwach Super Formuły jednocześnie łącząc funkcje kierowcy rezerwowego w McLaren Honda. W tegorocznych MŚ Formuły 1 będzie on partnerem zespołowym Fernando Alonso. Belg będzie więc ścigał się bolidem, który będzie znacznie różnił się od poprzednich po zmianie w przepisach.

- Pamiętam, jak ścigałem się w Super Formule, a następnie wsiadłem do bolidu F1. Było to dość dziwne uczucie. Musiałem zmuszać się do ograniczeń bo naciskałem zbyt mocno. To nie powinno tak być. Kiedy pierwszy raz wsiadasz do bolidu F1 musisz czuć, iż jeszcze sporo ci brakuje. Wtedy jest normalnie i mam nadzieję, że w tym sezonie doświadczymy tej normalności - powiedział 24-letni Vandoorne.

Belg ostrożnie podchodzi do nadchodzącego sezonu. - W symulatorze są zupełnie inne odczucia niż kiedyś. Nadal pracujemy i wprowadzamy sporo poprawek. Także aż do testów nie będziemy wiedzieć czego od nich oczekiwać. Bolidy będą szybsze, ale czy to poprawi ściganie? Ciężko powiedzieć - dodał.

ZOBACZ WIDEO Festiwal strzelecki SSC Napoli. Dwie asysty Piotra Zielińskiego! - zobacz skrót meczu Bologna FC - SSC Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN]

Kto zdobędzie więcej punktów w sezonie 2017?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×