F1: Bojkot GP Australii prawdopodobny
Force India potwierdza pogłoski o oficjalnym proteście w Melbourne, w związku z zastosowaniem przez Mercedesa i Red Bulla kontrowersyjnego zawieszenia w swoich bolidach.
FIA nie ma jednak zastrzeżeń do koncepcji zastosowanej w bolidach Red Bulla i Mercedesa. Zespoły mimo tego domagają się wyjaśnień, by lepiej zrozumieć argumentację władz sportu.
- W tej chwili nie mamy jasności jak bardzo zawieszenie może się poruszać w obszarze aerodynamiki. Czekamy na odpowiedź FIA - powiedział szef techniczny Force India, Andy Green.
- Zdaje sobie sprawę, że sytuacja nie jest satysfakcjonująca dla większości stajni. Mogę sobie wyobrazić, że dojdzie do protestu w Melbourne, aby wyjaśnić sprawę do końca - dodał.
Według doniesień brytyjskiej prasy zespoły spotkają się z Charliem Whitingiem z FIA jeszcze przed rozpoczęciem pierwszej tury testów (27 luty - 2 marca) i otrzymają od niego wyjaśnienie, w jaki sposób układ zawieszenia może wpływać na aerodynamikę samochodu.
ZOBACZ WIDEO Cezary Kucharski zdradził plany na przyszłość Roberta Lewandowskiego. Zaskakujący kierunek