Fernando Alonso obawia się Red Bulla

Fernando Alonso uważa, że Red Bull Racing może być w tym roku największym zagrożeniem. Zdaniem dwukrotnego mistrza świata, stajnia z Milton Keynes przygotuje na pierwszy wyścig sezonu diametralnie różniący się pod względem osiągów bolid.

Natalia Musiał
Natalia Musiał
samochód McLarena Materiały prasowe / ALEJANDRO GARCIA / samochód McLarena
Pierwsza tura testów pokazała wstępny, jednak wciąż niemiarodajny układ sił. Red Bull Racing utrzymuje się w czołówce aktualnej stawki, choć ich czasy okrążeń zdecydowanie różnią się od tych pokonywanych przez Mercedesa i Ferrari.

Kierowca McLarena jest przekonany, że jego rywale do inaugurującej mistrzostwa rundy w Melbourne znacznie poprawią swoje osiągi i zaskoczą pozostałe ekipy.

- Pośród zespołów najbardziej się obawiam jest Red Bulla. W rezultacie testy są tylko i wyłącznie testami - wyznał na łamach hiszpańskiej gazety "Marca".

- W ich przypadku zawsze jest tak samo - w Australii posiadają samochód, który całkowicie różni się od tego, którym dysponują w trakcie przedsezonowych badań - dodał partner zespołowy Stoffela Vandoorne'a.

ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze
Czy Red Bull będzie czarnym koniem tegorocznej stawki?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×