Poważny wypadek na początek w Renault. Jolyon Palmer bez obrażeń

Nowy sezon dla fabrycznego zespołu Renault rozpoczął się nie najlepiej. Po problemach technicznych w pierwszym treningu, w drugim Jolyon Palmer rozbił bolid na barierze.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
AFP
Brytyjski kierowca stracił panowanie nad bolidem Renault w ostatnim zakręcie toru Albert Park w Melbourne. Samochód z dużą prędkością uderzył w ścianę z opon i został poważnie uszkodzony. Zawodnik wyszedł z wypadku bez szwanku.

- Po prostu skręciłem, złapałem trochę podsterowności i tył samochodu uciekł - wyjaśnił Jolyon Palmer. - Byłem kompletnie zaskoczony. To było naprawdę szybkie okrążenie i atakowałem mocno ten zakręt nie zastanawiając się dłużej, a tył po prostu mi uciekł.

- (...) Nie miałem szans uniknąć wypadku. To pierwsza taka sytuacja w nowym bolidzie - dodał.

Pierwszy dzień treningowy był szczególnie frustrujący dla kierowcy Renault, ponieważ w porannej sesji również stracił sporo czasu po awarii skrzyni biegów. W trakcie dwóch sesji pokonał najmniej okrążeń z całej stawki.

- Najgorsze jest to, że czułem się naprawdę dobrze w tym bolidzie. Jak mówiłem okrążenie na którym wypadłem było niezłe. Teraz muszę odrabiać stracony czas - dodał.

2017 FORMULA 1 ROLEX AUSTRALIAN GRAND PRIX tylko w Eleven Sports! Treningi, kwalifikacje i wyścig możesz obejrzeć w ten weekend NA ŻYWO na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, INEA, Toya czy Netia.

ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze


Czy Renault wywalczy punkty w GP Australii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×