Sebastian Vettel: Nie było planu zamiany miejsc
Sebastian Vettel zapewnił po wygranej w GP Monako, że wywalczył zwycięstwo w sportowej walce, a nie na polecenie zespołu w kierunku liderującego po starcie Kimiego Raikkonena.
Na pytanie czy taka strategia była wynikiem polecenia zespołowego, Vettel zaprzeczył: - Nie było żadnego planu. Postępowaliśmy tak jak zawsze - lider po kwalifikacjach miał pierwszeństwo jeśli chodzi o pit stop i zazwyczaj taką taktykę wybierasz. W Monako okazało się, że zagrało to na moją korzyść.
Lider mistrzostw świata nie dziwił się złości swojego zespołowego partnera, który w komentarzu po wyścigu stwierdził, iż drugie miejsce "nie znaczy nic".
- Pozostanie dłużej na torze okazało się lepsze, ale przed wyścigiem trudno przewidzieć coś takiego - stwierdził Vettel. - Kimi jechał dobrze od początku, ale gdy dostajesz wiadomość o zjeździe do alei serwisowej, to musisz się zatrzymać i potem cisnąć z całej siły - podsumował zwycięzca GP Monako.
ZOBACZ WIDEO Rajd Gdańsk Baltic Cup: Sobota dla Filipa Nivette i Kamila Hellera