Fernando Alonso nie dla Renault. Robert Kubica ma jednego rywala mniej
Wszystko wskazuje na to, że Fernando Alonso nie będzie w sezonie 2018 reprezentować barw Renault. Cyril Abiteboul zdradził, że Francuzi nie są w stanie spełnić żądań Hiszpana.
Alonso nie jest zadowolony z pojazdu, jaki obecnie oferuje mu McLaren Honda. Zawodne silniki japońskiego producenta powodują, że były mistrz świata nie ma szans na walkę o czołowe pozycje. Nieco bardziej konkurencyjny samochód mogłoby mu zaoferować Renault. Francuzi mają jedno wolne miejsce na sezon 2018, gdyż mało prawdopodobne jest przedłużenie umowy z Jolyonem Palmerem.
- Moja odpowiedź w sprawie Fernando zawsze będzie taka sama. Po pierwsze, on jest teraz w wielkim zespole i jest dla niego elementem strategicznym. Po drugie, trzeba popatrzeć na jego moment kariery oraz sytuację w jakiej są inne zespoły. Wszystko musi się zazębiać w tej kwestii, aby to była udana współpraca. To, że w przeszłości coś dobrze działało i było udaną współpracą, nie wystarczy - powiedział Cyril Abiteboul, dyrektor zarządzający Renault.
Ostatnio zainteresowanie hiszpańskim kierowcą wyraził też Williams. Ekipa z Grove korzysta ze sprawdzonych silników Mercedesa, ma za to problemy z podwoziem. Posiadanie w swoich szeregach Alonso miałoby pomóc Williamsowi w powrocie do czołówki Formuły 1.
ZOBACZ WIDEO Jaka przyszłość przed Robertem Kubicą? "To niesamowity przykład"- To jest przyszłość, o którą się martwimy. Fernando ma swoją dynamikę czasu. On chce jak najszybciej ponownie walczyć o tytuł. My mamy świadomość, że potrzebujemy czasu, aby mieć konkurencyjny samochód. Na ten moment nie jesteśmy w stanie mu takiego zaoferować. Ostatnia rzecz, którą chciałbym widzieć, to sfrustrowany Fernando w naszym pojeździe - dodał Abiteboul.
W kontekście wolnego fotela w samochodzie Renault na przyszły rok ostatnio wymieniani są Robert Kubica, Carlos Sainz, Esteban Ocon oraz Sergio Perez.