Lewis Hamilton: F1 traci jeden z najcięższych wyścigów
Lewis Hamilton jest zawiedziony faktem, że najbliższy wyścig o GP Malezji będzie ostatnim w historii dla toru Sepang, który nie zamierza starać się o organizację zawodów F1 w kolejnych latach.
Rafał Lichowicz
/ Na zdjęciu: tor z GP Malezji
- Naprawdę szkoda, że najbliższy wyścig będzie naszym ostatnim tutaj - przyznał Lewis Hamilton z Mercedesa, który ma na koncie zwycięstwo na torze Sepang w 2014 roku.
- To najtrudniejsze zawody w kalendarzu zarówno dla kierowcy jak i samochodu. Zabierają nam więc jedno z najcięższych, o ile nie najcięższe Grand Prix w sezonie. Taki wyścig trudno będzie zastąpić - dodał Brytyjczyk.
Wyścig o GP Malezji od kilku lat jest uznawany za azjatycką "domową" rundę dla Mercedesa wspieranego przez sponsora tytularnego teamu firmę petrochemiczną Petronas.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Usain Bolt umie się bawić. I to w jakim towarzystwie! (WIDEO)