Williams oficjalnie potwierdził rozmowy z Mercedesem

Prywatna stajnia Franka Williamsa może wkrótce rozszerzyć swoją współpracę z Mercedesem. Bolidy z Grove oprócz jednostek napędowych niemieckiego producenta mogą również zakupić inne podzespoły.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz
Claire Williams i Paddy Lowe Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Claire Williams i Paddy Lowe
Williams jako nieliczny wśród prywatnych zespołów w Formule 1 produkuje sam większość elementów wchodzących w skład konstrukcji bolidu wyścigowego. Brytyjczycy zakupują jedynie jednostki napędowe od Mercedesa. Sytuacja może się jednak zmienić już w przyszłym roku.

Przykłady Haasa i Saubera, a także Force India pokazują, że odejście od produkcji większej liczby własnych części i zakup ich u jednego z producentów, dają nie tylko większe oszczędności, ale pozwalają również skupić się na poprawie osiągów w innych obszarach.

Williams jest w tym roku zdecydowanie ostatnią siłą w Formule 1. W kwietniu pojawiły się plotki, że jeden z głównych sponsorów zespołu, Lawrence Stroll naciska na zawiązanie szerszej współpracy z Mercedesem, wykraczającej poza dostawę silników.

Choć szefowa teamu Claire Williams długo broniła w wywiadach "tożsamości" zespołu swojego ojca i deklarowała, że nie pójdzie za przykładem innych stajni, uzależnionych silnie od bogatszych ekip, to podczas weekendu na Węgrzech potwierdziła, że rozpoczęła rozmowy z Mercedesem.

- Współpraca między zespołami stała się dzisiaj dosyć powszechna. Musimy zbadać wszystkie możliwości i właśnie to robimy - powiedziała Williams na łamach "Motorsport". - Nic nie zostało jeszcze uzgodnione, ani postanowione. Nie potwierdzę również nic co jest lub nie jest tematem naszych rozmów z Mercedesem - dodała.

ZOBACZ WIDEO Mamy nagranie z historycznego zjazdu Bargiela. Te ujęcia zapierają dech w piersiach!

Williams nie ujawniła zatem czy rzecz dotyczy tylko rozszerzenia współpracy o dostawę skrzyni biegów, o czym mówi się głośno od jakiegoś czasu, czy również innych układów np. tylnego zawieszenia. Brytyjka zasugerowała jednak, że nie wyklucza żadnej alternatywy. - Jeśli są na horyzoncie jakieś możliwości, to zawsze powinieneś je zbadać i sprawdzić czy mają one sens z różnej perspektywy. Robimy to w tej chwili, ale nie możemy wdać się w żadne szczegóły - powiedziała.

W kuluarach padoku F1 spekuluje się, że Williams może przyjąć formę młodzieżowego teamu Mercedesa i w ramach rozszerzonej współpracy, udostępnić miejsce w jednym z bolidów zawodnikowi programu rozwojowego kierowców niemieckiego producenta.

Czy Williams powinien zawiązać szerszą współpracę z większym producentem w F1?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×