Szef Ferrari odpowiada na zarzuty Mercedesa. "Nie są przyzwyczajeni do przegrywania"
Mercedes w tym roku konsekwentnie oskarża Ferrari o stosowanie nielegalnych rozwiązań w samochodzie. - Nie są przyzwyczajeni do przegrywania - uważa Maurizio Arrivabene, szef stajni z Maranello.
Włosi znaczący krok do przodu zrobili w obecnej kampanii. Przełożyło się to na pięć wygranych Sebastiana Vettela, a w padoku panuje przekonanie, że to właśnie silnik Ferrari jest obecnie najwydajniejszy w stawce.
Wysoka forma stajni z Maranello wywołuje nerwowe ruchy w Mercedesie, który kilkukrotnie prosił już FIA o sprawdzenie legalności samochodu rywala. - Nie są przyzwyczajeni do porażek. My, gdy mieliśmy gorszy okres, milczeliśmy. Otrzymywaliśmy ciosy z lewej i prawej strony, ale wstaliśmy. Bo byliśmy do tego przyzwyczajeni. Oni nie są - ocenił postawę rywala Maurizio Arrivabene, szef Ferrari.
Arrivabene ma nadzieję, że jego ekipa potwierdzi dobrą formę w nadchodzący weekend i odniesie zwycięstwo przed własnymi kibicami na Monzy. - Dla nas byłoby to spełnieniem marzeń, prezentem dla całych Włoch. Spoczywa na nas ogromna odpowiedzialność. W tym roku presja jest większa, bo wygraliśmy poprzedni wyścig w Belgii. Jednak ciągle jesteśmy młodą ekipą i nie jestem w stanie niczego zagwarantować na koniec sezonu. Jednak każdy chce od nas jednego i dokładnie wiecie co mam na myśli - podsumował Arrivabene.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: kuriozalny moment podczas walki bokserskiej. Co tam się działo!