Sergio Perez: Moja kara była słuszna

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Force India / Na zdjęciu: Sergio Perez i jadący z tyłu Siergiej Sirotkin
Materiały prasowe / Force India / Na zdjęciu: Sergio Perez i jadący z tyłu Siergiej Sirotkin
zdjęcie autora artykułu

Sergio Perez przyznał, że kara jaką otrzymał za kolizję z Siergiejem Sirotkinem podczas Grand Prix Singapuru była zasłużona. Meksykanin oświadczył, iż popełnił błąd podejmując taką decyzję.

Już na początku wyścigu Sergio Perez zderzył się z Estebanem Oconem, kolegą z zespołu, eliminując go z dalszego ścigania. Później po zmianie opon utknął za Siergiejem Sirotkinem i nie mógł go wyprzedzić przez kilka okrążeń. Gdy obaj kierowcy zrównali się bolidami, Meksykanin wykonał zaskakujący ruch i doszło do kolizji. Zdaniem wielu obserwatorów, było to celowe zagranie.

- Muszę to zobaczyć jeszcze raz w powtórce - przyznał Perez w rozmowie z mediami po zakończeniu wyścigu o GP Singapuru. - Jednak zbyt szybko chciałem zamknąć mu "drzwi". Myślę, że kara jest słuszna. Ostro się ścigaliśmy, a ja agresywnie broniłem swojej pozycji, no i stało się - dodał.

Meksykanin odniósł się także do kolizji z drugim bolidem Racing Point Force India. - To było niefortunne i trudne do uniknięcia. Gdy przyśpieszyłem to poczułem uderzenie w bolid. Nie wiedziałem nawet, że to Esteban. Gdy się o tym dowiedziałem, przeprosiłem zespół - zakończył.

Ostatecznie Sergio Perez do mety dojechał na 16. miejscu. Spowodowane to było karą przejazdu przez boksy, jaką nałożyli na niego sędziowie.

Wyścigi Formuły 1 można obejrzeć na żywo również w Internecie i na urządzeniach mobilnych. Cały sezon na kanałach Eleven Sports na platformie WP Pilot

ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Skromny bohater Jakub Kochanowski. "Akurat ja byłem na zagrywce"

Źródło artykułu:
Czy Sergio Perez zasłużył na surowszą karę?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
Hungaro
18.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Słuszna nie znaczy sprawiedliwa. Wykluczenie było by zasadne.