Lewis Hamilton chce, by F1 była jak MotoGP. "Tam jest walka w każdym zakręcie"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Mercedes / Lewis Hamilton podczas walki z Sebastianem Vettelem
Materiały prasowe / Mercedes / Lewis Hamilton podczas walki z Sebastianem Vettelem
zdjęcie autora artykułu

Lewis Hamilton jest sfrustrowany obecnym stanem F1. Brytyjczyk chciałby, aby królowa motorsportu podążyła drogą MotoGP, gdzie bardzo często obserwujemy ciekawe ściganie od pierwszego do ostatniego okrążenia.

W tym artykule dowiesz się o:

W końcówce ostatniego wyścigu o Grand Prix Stanów Zjednoczonych kibice zobaczyli emocjonującą walkę Kimiego Raikkonena, Maxa Verstappena oraz Lewisa Hamiltona. Dość niespodziewanie wmieszali się w nią najwolniejsi kierowcy w stawce, bo podczas dublowania czołowa trójka traciła cenny czas i wiele zależało od tego, w którym momencie dochodziło do tego manewru.

Zdaniem Hamiltona, to jasny przykład na złą kondycję F1. Brytyjczyk uważa, że królowa motorsportu powinna się wzorować na MotoGP, gdzie w ostatnich latach doszło do szeregu zmian regulaminowych, przez które rywalizacja stała się niezwykle wyrównana.

- Przede wszystkim, w F1 nie powinno być takich różnic między najlepszym i najgorszym zespołem. To podstawowa zasada. Przecież to niedopuszczalne, że Williams czy McLaren są o kilka sekund gorsze na okrążeniu. To ogromna strata w wydajności. Musimy tak zmienić przepisy, aby te różnice były mniejsze - zaapelował aktualny mistrz świata F1.

Najwcześniej sytuacja w F1 może się zmienić w roku 2021, bo wtedy Liberty Media planuje wprowadzenie szeregu zmian regulaminowych. - Popatrzmy na MotoGP. Oni tam rywalizują koło w koło, walczą w każdym zakręcie, na każdym okrążeniu. My też musimy mieć bardziej emocjonujące wyścigi. F1 ma potencjał, aby być najlepszą serią wyścigową na świecie - dodał.

33-latek ma nadzieję, że właścicielowi F1 uda się wyprowadzić ten sport na prostą. - Nadal mamy problemy, jeśli chodzi o bezpośrednią jazdę za drugim samochodem. Naprawdę, mam nadzieję, że Ross Brawn i chłopaki z Liberty Media coś wymyślą. Oby podjęli dobre decyzje w kontekście roku 2021. Tak, aby zbliżanie się do pojazdu jadącego przed tobą było łatwiejsze, a co za tym idzie wyprzedzanie również - podsumował Hamilton.

ZOBACZ WIDEO Szalony Rajd Polski. Losy tytułu rozstrzygnęły się na mecie ostatniego odcinka

Źródło artykułu:
Czy zgadzasz się z Lewisem Hamiltonem?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (6)
avatar
DragonEnterQt
24.10.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Tak się pcha do rywalizacji, ale jak Vettel wygrał kilka wyścigów i czuł się zagrożony, to twierdził że Ferrari stosuje jakieś sztuczki. Gada jak mu wiatr zawieje. Panie, jakbyś jeździł z Rober Czytaj całość
avatar
DragonEnterQt
24.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No i byś chłopie był ostatni..  
STGP
24.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
,,Przecież to niedopuszczalne, że Williams czy McLaren są o kilka sekund gorsze na okrążeniu. To ogromna strata w wydajności. Musimy tak zmienić przepisy, aby te różnice były mniejsze" Czytaj całość