Nie wszyscy są fanami Formuły E. Kubica i Villeneuve negatywnie nastawieni
Felipe Massa chwalił niedawno Formułe E, nazywając ją ciekawszą od Formuły 1. - Massa teraz tak mówi, a zobaczymy co powie na koniec sezonu - skomentował wypowiedź Brazylijczyka Robert Kubica. Polak nie jest fanem serii elektrycznej.
Entuzjazmu Brazylijczyka nie podziela jedyny polski kierowca w F1. - Massa teraz tak mówi, a zobaczymy co powie na koniec sezonu, jaka będzie jego jego pozycja w klasyfikacji Formuły E - odpowiedział Massie Robert Kubica w "RMF FM”.
Fanem serii elektrycznej nie jest także Jacques Villeneuve. Mistrz świata z 1997 roku bardzo krytycznie wypowiada się na temat Formuły E. - Tego nikt nie chcę oglądać. Prawda jest taka, że nikt z padoku F1 nie zwraca uwagi na tę serię. Nikt nie wie nawet, kiedy odbywają się wyścigi - powiedział.
Wielu producentów i byłych kierowców decyduje się na udział w FE. - Nie wiem po co tak mocno się w to pchają. To zupełnie niszowa sprawa. Interesują się tym tylko naprawdę zagorzali fani. Brałem udział w kilku wyścigach Formuły E i byłem zadowolony z tego faktu, bo od strony technologicznej to ciekawa sprawa. Jest moc, mimo, że nie ma jako takiego gazu. Nazwałbym to co najwyżej pedałem, może guzikiem do przyspieszania. Nie wiem skąd taki entuzjazm dotyczący rywalizacji elektryków - zakończył Villeneuve.
ZOBACZ WIDEO: Włodzimierz Zientarski: Powrót Kubicy to w pewnym sensie medyczny cud