F1: Silverstone nie zniknie z kalendarza. Brytyjczycy mogą się cieszyć

Grand Prix Wielkiej Brytanii pozostanie na Silverstone. Promotorzy wyścigu osiągnęli porozumienie z Liberty Media i w najbliższym czasie ma zostać podpisana nowa, wieloletnia umowa dotycząca organizacji wyścigu Formuły 1.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
wyścig F1 na Silverstone Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: wyścig F1 na Silverstone
Silverstone jest kolebką Formuły 1. To na tym torze odbył się pierwszy w historii wyścig królowej motorsportu. Jednak przyszłość zawodów na tym obiekcie stanęła pod znakiem zapytania, po tym jak właściciele obiektu w 2017 roku wypowiedzieli umowę ws. organizacji Grand Prix Wielkiej Brytanii.

Brytyjczykom nie podobał się szereg zapisów w kontrakcie, w tym coraz wyższa opłata za prawo do organizacji wyścigu. Dlatego postanowili przycisnąć Liberty Media do muru. Negocjacje przeciągały się miesiącami i istniało ryzyko, że po sezonie 2019 F1 zniknie z Silverstone.

Czytaj także: Ferrari uratowało silnik Leclerca

To jednak nieaktualne, bo jak donosi "Auto Motor und Sport", strony osiągnęły porozumienie. Amerykański właściciel F1 był w potrzasku, bo na Wyspach nie znalazł alternatywy dla Silverstone.

ZOBACZ WIDEO: Andrzej Borowczyk: Szanse Roberta Kubicy w zespole Williamsa? Musimy zejść na ziemię

- Silverstone ma długą historię w F1. Walczymy nieco z ich argumentami i twierdzeniami, że powinni płacić mniejsze pieniądze za organizację wyścigu - mówił niedawno Ross Brawn, dyrektor sportowy F1.

Czytaj także: Testy z Mercedesem pomogły Russellowi

Do oficjalnego podpisania umowy pomiędzy właścicielem Silverstone a F1 ma dojść w maju. Co więcej, specjalną rangę ma otrzymać wyścig o Grand Prix Wielkiej Brytanii w roku 2020. Będzie się bowiem odbywać w 70. rocznicę rozegrania pierwszych zawodów na brytyjskim obiekcie.

Czy cieszy cię pozostanie Silverstone w kalendarzu F1?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×