F1: szalone zainteresowanie wyścigiem w Zandvoort. Ponad milion Holendrów chce kupić bilet
Ponad milion Holendrów miało zgłosić chęć zakupu biletu na wyścig Formuły 1, jaki w przyszłym roku odbędzie się na torze w Zandvoort. To najlepszy dowód na rosnącą w kraju fascynację Maxem Verstappenem.
Dlatego holenderskie firmy wpadły na pomysł przywrócenia Grand Prix Holandii do kalendarza F1. Rozmowy zakończyły się sukcesem, dzięki czemu w przyszłym roku po wielu latach przerwy Zandvoort gościć będzie najlepszych kierowców świata.
Czytaj także: Rosną szanse Ocona w Haasie
Organizatorzy Grand Prix Holandii wiedzą już, że impreza zakończy się komercyjnym sukcesem. Z badania przeprowadzonego przez działaczy wynika, że kupnem biletu na wyścig zainteresowanych jest ponad milion Holendrów.
ZOBACZ WIDEO: #Newsroom. W studiu Robert Kubica i prezes Orlenu- Wiedzieliśmy, że Max cieszy się popularnością, a to przełoży się na zainteresowanie wyścigiem, ale ponad milion próśb o bilety jest czymś szalonym - powiedział w programie "Hart" Jan Lammers, były kierowca F1 i jeden z organizatorów wyścigu.
Czytaj także: Raikkonen może zastąpić Vettela w Ferrari
- Przewidzieliśmy, że na każdy dzień weekendu sprzedamy 105 tys. biletów, ale już teraz zastanawiamy się, czy będziemy mogli jakoś rozszerzyć tę liczbę. Musimy jednak mieć na uwadze bezpieczeństwo i komfort wszystkich kibiców - dodał Lammers.