F1: Robert Kubica nie potrafi znaleźć sposobu na George'a Russella. Kiepska statystyka dla Polaka

Wiele wskazuje na to, że Robert Kubica zakończy obecny sezon F1 bez ani jednego wygranego pojedynku z zespołowym rywalem w kwalifikacjach. George Russell prowadzi z Polakiem 20:0.

Należy oczekiwać, że skoro Kubica przez cały rok nie znalazł sposobu na świetne okrążenie w Q1, to nie zrobi tego też podczas Grand Prix Abu Zabi. Będzie to ostatni tegoroczny wyścig w królowej motorsportu.

Czytaj także: Russell nawet nie myślał o punktach w Brazylii

O problemach Kubicy w kwalifikacjach nie świadczy tylko sam wynik pojedynku z młodszym kolegą z Williamsa, bo można wykręcić czas o 0,001 s gorszy od zespołowego partnera w czasówce, a zostanie to zakwalifikowane jako porażka.

ZOBACZ WIDEO: F1. Robert Kubica o swoich początkach. "Musiałem podkładać poduszki na siedzenie żeby cokolwiek widzieć"

Jeśli zestawimy jednak różnice czasowe między kierowcami w Q1, to Kubica również wypada najgorzej w całej stawce. Średnio jest gorszy od Russella aż o 0,631 s. Zaraz za duetem Williamsa plasuje się Red Bull Racing. W sesjach kwalifikacyjnych Max Verstappen jest szybszy od Alexandra Albona średnio o 0,411 s.

Najbardziej wyrównanym zespołem w stawce pod względem czasów osiąganych w kwalifikacjach dysponuje Alfa Romeo. Przewaga Kimiego Raikkonena nad Antonio Giovinazzim w tym aspekcie wynosi ledwie 0,033 s. Nieco gorszy rezultat uzyskał McLaren, gdzie Carlos Sainz jest lepszy od Lando Norris o 0,43 s.

Czytaj także: Kubica wybrał opony na GP Abu Zabi

Pocieszeniem dla Kubicy jest to, że deklasuje Russella w kwestii startu i pierwszego okrążenia. W większości tegorocznych wyścigów Polak po zgaszeniu świateł był w stanie od razu wyprzedzić zespołowego kolegę i utrzymywać go za swoimi plecami. Tak było ostatnio chociażby w GP Brazylii (czytaj więcej o tym TUTAJ).

Różnice w tempie między kierowcami w kwalifikacjach: